„Jest tu atak hackerski na pana konto! Proszę zainstalować An…”. Oszust podszywający się pod bank nie wiedział, że dodzwonił się do policjanta…[nagranie rozmowy]

Nagranie publikuje Policja w Lubinie (na końcu wpisu nagranie, tutaj nieco skrócona transkrypcja):

– Nazywam się Aleksander Wysocki [już po kilku słowach ewidentny wschodni akcent], jestem specjalistą d/s bezpieczeństwa, dzwonię z banku BNP Paribas, mój identyfikator to 102 701. Dzwonię w sprawie przelewu w wysokości 400zł. Czy pan wykonywał taki przelew 30 minut temu?
– Nie, ale dzwonili, że zablokowany
– Przelew tak, zamrożony, ale nie jest do końca zablokowany
– Czy może pan powiedzieć czy ktoś ma jeszcze dostęp do pana rachunku bankowego w bankowości elektronicznej?
– Żona
– Wyjaśnię co się wydarzyło. Nasz system robotyzowany [wymowa oryginalna] zlokalizował logowanie się do pana konta z Sopotu. Ale zamroziliśmy. […] kompromitacja nastąpiła na pana urządzeniu mobilnym. Trzeba zainstalować taki antywirus specjalny z naszego banku. Proszę udać się do komputeru [wymowa oryginalna]
– Dobra jestem gotowy do instalacji tego antywirusa
– Dobra, podyktuję panu nazwę programu – dla naszych klientów ten antywirus jest bezpłatny. Zatem A jak Agnieszka, N jako Norbert, … ANYDESK
– Tak mam
– Anydesk jest skierowany od różnych banków, dlatego żeby dla słabowidzących osób to dobrze działało [że jak? przypis sekurak]
– OK, instaluje się
– Jaka informacja się panu wyświetla?
– No więc dodzwonił się pan do policjanta i nie mam na imię Maciej. Coś wam nie wyszło z tym oszustwem. Będzie pan opublikowany na Youtube.
– Rozumiem. Tak bądź inaczej zgłaszam tę sprawę do organu cyberpolicji. Ja nie chcę kontynuować tą rozmowę. Proszę też oczekiwać, skontaktują się.
– A mogą na numer służbowy, na komendę?
– Jak najbardziej, jak najbardziej – proszę podać.
– O, dlaczego się pan rozłączył?

Dla pewności – anydesk umożliwia kontrolę nad komputerem osoby, która zainstaluje to oprogramowanie (i przekaże przestępcom stosowny dostęp). Dzięki temu cyber-zbóje mogą „oczyścić” całą zawartość konta ofiary. Przykład:

Miała być inwestycja w kryptowaluty. Był AnyDesk + wyprowadzili z konta mieszkańca Konina kwotę 1,6 mln zł! [film]

Tutaj z kolei możecie zobaczyć Anydesk w akcji (podczas próby oszustwa).

Oryginalna, nagrana rozmowa:

~Michał Sajdak