Mega Sekurak Hacking Party w Krakowie! 20.10.2025 r. Bilety -30%

Awaria systemu alarmowego numeru 999

27 sierpnia 2025, 14:39 | W biegu | komentarzy 9

Krajowe Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego wydało komunikat w sprawie awarii systemu SWD PRM:

,,W środę chwilę przed godziną 10:00 awarii uległy systemy baz danych Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego.

Połączenia na numer alarmowy 999 były odbierane przez dyspozytorów medycznych. Obsługa zgłoszeń była realizowana zgodnie z procedurami awaryjnymi, tj. drogą telefoniczną. Awaria nie miała wpływu na przyjmowanie wezwań, a dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego do nagłych zdarzeń odbywało się zgodnie z procedurą awaryjną.

Przyczyną awarii był problem techniczny. Natychmiast po stwierdzeniu awarii zespół inżynierów Krajowego Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego przystąpił do jej diagnozowania celem podjęcia działań naprawczych.

Od godziny 12:52 System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego został przywrócony do działania w oparciu o ośrodek zapasowy. Problem nie był spowodowany atakiem hakerskim.

Po usunięciu awarii, przeprowadzona zostanie analiza, która pozwoli zidentyfikować powód jej wystąpienia.’’

Od kilku godzin w sieci pojawiały się informacje o awarii Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego.

SWD PRM, to system teleinformatyczny umożliwiający przyjmowanie zgłoszeń alarmowych, powiadomień o zdarzeniach, dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego, rejestrowanie zdarzeń medycznych, prezentację położenia geograficznego miejsca zdarzenia, pozycjonowanie w czasie bieżącym zespołów ratownictwa medycznego oraz wsparcie realizacji zadań przez zespoły ratownictwa medycznego i wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego. 

Na facebookowym profilu Ratownictwo Medyczne będzie rozmowa proszę czekać został opublikowany wpis o problemach z obsługą zgłoszeń na numer alarmowy 999. Informacje mieli przekazać dyspozytorzy medyczni. 

Według doniesień problemy z działaniem systemu zauważono w nocy z 26 na 27 sierpnia br. Choć według komunikatu KCMRM awaria wystąpiła w środę o godz. 10:00. Problemy zgłaszane przez dyspozytorów dotyczyły przekazywania połączeń z numeru 112 do Dyspozytorni Medycznej, funkcjonowania radiostacji, tworzenia karty zlecenia wyjazdu i map z lokalizacjami zespołów.

Sytuacja została opisana we wpisie jako „bardzo trudna”. Dyspozytorzy Medyczni dzwonią do zespołów ratownictwa medycznego na numery służbowe, żeby przekazać informacje o najpilniejszych zgłoszeniach. 

Źródło: https://www.facebook.com/Dyspozytornia

Polski system powiadamiania ratunkowego nie jest w pełni jednorodny ani funkcjonalny, mimo rozbudowy i wdrażania nowych rozwiązań technologicznych. Wbrew zaleceniom UE oraz ustawie z 2013, obsługa zgłoszeń z numeru 999 została w 2025 roku ustawowo wyłączona z centralnego systemu 112.  System 999 wciąż funkcjonuje niezależnie, z własnym oprogramowaniem i dyspozytorami, i według raportu NIK z 6 czerwca 2025 r. właśnie ta fragmentacja zwiększa ryzyko poważnych usterek oraz niskiej odporności na incydenty techniczne.

~Natalia Idźkowska

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. Ja

    Może i fragmentacja zwiększa ryzyko usterek, ale za to gdy działa, skraca czas dojazdu karetki, bo numer 999 obsługują lokalni dyspozytorzy, którzy znają okolice i którym nie trzeba podawać adresu z dokładnością do 3 miejsc po przecinku, żeby w ogóle przyjęli zgłoszenie. Tak więc ten kijek też ma minimum 2 końce…

    Odpowiedz
    • wk

      @Ja

      Rozumiem o którym efekcie mówisz, ale chyba niestety chodzi o zupełnie inny rodzaj fragmentacji :(
      Jeśli dobrze rozumiem, chciałbyś aby zgłoszenie na numer alarmowy trafiało do lokalnej dyspozytorni i to rzeczywiscie w większości przypadków skracałoby oczekiwanie na przyjazd ratowników. Mówimy tu więc o decentralizacji i skutecznym delegowaniu.

      Fragmentacja systemów polega natomiast na używaniu wielu różnych narzędzi, z czego zwykle część jest przestarzała, część aktualna, a część za nowa i niekompatybilna wstecznie. Żeby to razem współpracowało, robi się np różne konwertery na połączeniach, obejścia, triki, itd. A im więcej się tych drobiazgów (które też kosztują czas) namnoży, tym więcej potrafi się zepsuć co wpłynie na sprawność systemu jako całości (bo de facto nie jest wtedy jednym systemem a zbiorem iluś systemów).

      Odpowiedz
      • Ja

        @wk
        Z artykułu wynika, że owa fragmentacja, to oddzielenie obsługi numeru 999 od centralnego systemu obśługi 112. Czy to 999 jest realizowane przez jeden system, czy kilka to już z artykułu nie wynika. Faktem natomiast jest, że po pomoc medyczną dużo lepiej dzwonić pod 999, niż 112, bo nawet proste wezwanie karetki pójdzie znacznie szybciej.

        Odpowiedz
    • Mateusz

      Bzdury piszesz. Lokalnych dyspozytorni dawno już nie ma są zintegrowane dyspozytornie prm.

      Odpowiedz
      • Ja

        @Mateusz
        Prawdopobnie masz rację, nie zmienia to jednak faktu, że dzwoniąc na 999 trafiasz do najbliższej dyspozytorni (czyli najbardziej lokalnej), a dzwoniąc na 112 trafisz tam gdzie będzie wolne, czyli często na drugi koniec Polski. I to dlatego pod 999 wystarczy podać „powszechie kojarzone lokalnie” określenie lokalizacji (np. sala konferencyjna w hotelu XXX) i to zadziała, a na 112 oczekują podania dokładnego adresu. Być może to nawet nie efekt „lokalności”, ale po prostu mniejszego sformalizowania systemu przyjmowania zgłoszeń…

        Odpowiedz
      • wk

        @Mateusz

        Wiesz, jak nie tkwi się w systemie w środku, można wnioskować jedynie z widocznych objawów działania tego systemu. A i ja spotkałem się z efektem opisywanym przez @Ja, że połączenie na 999 odebrał człowiek, który dokładnie znał moją okolicę i wprost powiedział że kiedyś tu jeździł. W odróżnieniu od połączeń na 112, gdzie czasem problemem było zrozumienie przez dyspozytora, o jakim mieście mówimy. Dla laika brzmi to tak, jakby dyspozytor numeru 112 musiał na pewnym etapie przekierować rozmowę na taką jednostkę organizacyjną, która jest fizycznie blisko zgłaszanego punktu, a połączenie z 999 trafiałoby od razu do najbliższej jednostki organizacyjnej (co technicznie jest możliwe, na przykład na podstawie BTSów). Ale rozumiem, że ten sam efekt może powstawać inaczej. Jeśli mógłbyś podzielić się wiedzą, jak to działa, byłoby to bardzo pomocne.

        Odpowiedz
      • wk

        Jeszcze dla rozwiania wątpliwości dodam, że mówię o połączeniach z bieżącego roku.

        Odpowiedz
  2. Jan

    Pod numerem 999 są dyspozytorzy medyczni, którzy mają przygotowanie by poprowadzić zgłaszającego z czynnościami ratunkowymi do czasu przyjazdu karetki. Spodziewam się, że trudno byłoby obsadzić całe 112 dyspozytorami z takimi kompetencjami.
    Jak mam do czynienia z problemem czysto medycznym, dzwonię na 999, a nie na 112. Nawet na jednym ze szkoleń z ratownikiem medycznym usłyszałem od ratownika, że mają obowiązek promowania numeru 112 i „proszę dzwonić pod 112”, ale stan faktyczny jest taki, że pod 999 sprawniej uzyska się pomoc medyczną od razu od kompetentnej osoby.

    Odpowiedz
    • wk

      @Jan

      Ok, jednak według dostępnych informacji wydaje się, że:
      1. awaria dotyczyła systemu skojarzonego z 999
      2. operator 112 w normalnych warunkach przekierowuje medyczne przypadki na 999, co odbywa się poprzez komunikację sieciową, „komputerową” między systemem skojarzonym ze 112 a systemem skojarzonym z 999
      3. Po zorientowaniu się że jest awaria, 112 wykorzystywało alternatywne sposoby dotarcia do dyspozytorni medycznej, np telefonowanie na numery telefoniczne poszczególnych jednostek
      4. awaria systemu skojarzonego z 999 obejmowała nie tylko przyjmowanie zgłoszeń, ale i komunikację z zespołami pogotowia

      W normalnych warunkach sposób który opisujesz rzeczywiście działa (inna sprawa czy właśnie tak powinien – imo jest to tzw „działające obejście” „znanego błędu”). Jednak w tego typu awarii co wczoraj niewiele by pomógł, bo braki łatwego przekierowania ze 112 na 999 były tylko małym elementem całego armageddonu.

      Odpowiedz

Odpowiedz na Jan