Mega Sekurak Hacking Party w Krakowie! 20.10.2025 r. Bilety -30%

Signal włączył DRM w aplikacji w Windows. Microsoft Recall nie będzie mógł podglądać

27 maja 2025, 10:36 | W biegu | komentarzy 5

Microsoft dość zawzięcie stara się wdrożyć funkcję Recall, która już od momentu ogłoszenia stała się mocno kontrowersyjnym rozwiązaniem. Zapisywanie co kilka sekund zrzutów z ekranu a następnie wykorzystanie dużych modeli językowych (LLM), aby ułatwić odzyskiwanie informacji utrwalonych na screenshotach budzi wiele wątpliwości użytkowników zainteresowanych prywatnością oraz przede wszystkim specjalistów bezpieczeństwa.

Krok w tej sprawie postanowił wykonać Signal, popularny komunikator szyfrowany end2end, który posiada (również budzącą kontrowersje odnośnie gwarantowanego bezpieczeństwa historii czatów w przypadku korzystania z programu na komputerze osobistym) electronową aplikację desktopową. Od teraz Signal na systemy Windows wykorzystuje funkcjonalność Digital Rights Management (DRM).

Ustawienie to powoduje, że aplikacja nie będzie pozwalała na dokonywanie zrzutów z ekranu okna komunikatora. Wszystko na utrwalonych obrazach zostanie zaczernione, co uniemożliwi funkcji Recall wyłapanie treści rozmowy. Niestety brak dokładnej kontroli ACL w ustawieniach DRM skutkuje tym, że nie tylko Recall nie będzie miał dostępu do zawartości okna Signala. Zarówno narzędzia do robienia screenshotów jak i ułatwienia dostępu w postaci np. lup będą ograniczone w ten sam sposób. Dlatego przewidziano opcję opt-out z tego ustawienia dostępną pod Signal Settings → Privacy → Screen security.

Monit informujący o wyłączeniu zabezpieczenia blokady zrzutów z ekranu (źródło)

Operacja wymaga potwierdzenia monitu, więc raczej nie wyłączycie tej funkcji przez przypadek. 

Niestety w przypadku nieprzemyślanych i po prostu niebezpiecznych funkcji jak Recall, mitygacje takie jak ta są po prostu wymagane. Mamy nadzieję, że zarówno Recall, jeśli w ogóle, to będzie dostępny w trybie opt-in, co spowoduje, że tylko świadomi użytkownicy, będą mogli go włączyć na wybranych systemach, oraz że API systemu DRM pozwoli na bardziej dokładne ustalenie, które aplikacje mają dostęp do zawartości okna innego programu.

~Black Hat Logan

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. nusch

    Zastanawiam się po co komu Signal Desktop na Windowsie. Z takimi oczekiwaniami co to bezpieczeństwa może lepiej zostać przy mailu czy what’s upie?

    Odpowiedz
  2. mariusz

    Mnie to wkurza że w trybie prywatnym chrome nie zapisuje historii schowka. Za tą logiką pewnie też włączą w nim DRM.
    Kto coś słyszał na temat informatyki śledczej i się jej boi to szyfruje cały dysk, nie utrudniajcie ludziom życia.

    Odpowiedz
  3. Pulses Of Signal

    Patrząc po setupie Signal na Desktop stoi na CEF. Żeby się nie okazało, że cała magia to włączenie akceleracji sprzętowej, która pośrednio uruchamia DRM (tylko dodali moduł do CEF) i można to zgasić prostym policy w rejestrze: HardwareAccelerationModeEnabled na 0. Bo gdyby tak było, to zrobili zabezpieczenie „po byku”…

    Odpowiedz
  4. Marcin

    Trudno mi sobie wyobrazić większe zło w systemie operacyjnym niż taki Recall. To jakiś koszmar. Wizja, że wszystko co mam na ekranie zostanie przeanalizowane i zapamiętane gdzieś poza moją ścisłą kontrolą… to byłby ostatni dzień, kiedy użyłbym Windowsa do czegoś innego niż gry i rozrywka.

    Odpowiedz
  5. Borygo

    A może znajdzie się jakiś program który w wolnym czasie wyświetli na ekranie stek bzdur i niech się ten model uczy do woli.

    Odpowiedz

Odpowiedz na nusch