Poznaj AI! Obejrzyj bezpłatnie szkolenie jutro o godz. 10:00 lub 19:00

Ktoś zaciągnął na prezydenta Otwocka kredyty o wysokości 40 000 PLN. Poszkodowany: być może problemem był wyciek z SGGW

04 sierpnia 2020, 14:06 | W biegu | komentarze 3

Kradzież tożsamości i powiązane z tym zaciąganie kredytów na konta ofiar to sprawa, która dość często się w Polsce powtarza. Tym razem RMF donosi:

Oszuści posługując się moimi danymi osobowymi wzięli na mnie łącznie prawie 40 tys. pożyczki – powiedział prezydent Otwocka Jarosław Margielski. Poinformował, że sprawą zajmuje się prokuratura. „W grudniu ubiegłego roku otrzymałem wezwanie do zapłaty tytułem spłaty kredytu krótkoterminowego. A ja takiego kredytu nie zaciągnąłem” – podkreślił prezydent Otwocka Jarosław Margielski.

W przypadku polityka ujawnił się dodatkowy „bonus”:

„Choć tych pieniędzy nie pożyczałem, musiałem umieścić informacje o zaciągniętych kredytach w oświadczeniu majątkowym

Sam poszkodowany nie wie, w którym momencie doszło do kradzieży tożsamości, ale wg relacji RMFu jako możliwe źródło wskazuje na wyciek z SGGW. Warto jednak podkreślić wcale nie ma twardych dowodów na fakt, że dane zostały świadomie przejęte przez przestępców – w celu wykonywania właśnie tego typu operacji.

–Michał Sajdak

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. asdsad

    Człowieka mi szkoda, jak zawsze. Ale przynajmniej trafiło na kogoś bardziej znanego, a nie na szaraka. Więcej takich oberwie, to może ktoś zauważy, że PESEL nie powinien być kluczem do wzięcia kredytu. I coś się w polskim prawie zmieni…

    Odpowiedz
  2. lol

    Pięknie XD

    A mnie zastanawia czy nasze dane przetwarzane przez firmy pożyczkowe i windykacyjne są zgodne z prawem. W końcu to nie my wyraziliśmy zgodę i nic nie podpisywaliśmy. Od razu powinien polecieć pozew i tak powinni robić wszyscy poszkodowani. Może wtedy firmy pożyczkowe ogarną się i będą lepiej weryfikować pożyczkobiorców.

    Odpowiedz
  3. Taki pomysł

    Rozwiązanie proste i skuteczne:
    1. Zlikwidować wszystkie te szemrane lichwówki. Kredyt tylko w banku.
    2. Jeśli nie to żadnego załatwiania przez internet czy apkę. Tylko i wyłącznie w placówce.
    I teraz najlepsze bierzesz lichwówkę to palec na czytnik biometryczny. Zalety :
    – wyje****icz nie da swoich paluchów, a jak da bo podstawi słupa to nie będą tożsame z prawowitym właścicielem „tożsamości”
    – poszkodowany (ofiara kradzieży tożsamości) łatwo udowodni swoją niewinność
    — odciski i tak każdy dał wyrabiając paszport czy lecąc do USA lub przy innej okazji. Więc w bazie już dawno są.

    Odpowiedz

Odpowiedz