Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Ktoś zaciągnął na prezydenta Otwocka kredyty o wysokości 40 000 PLN. Poszkodowany: być może problemem był wyciek z SGGW
Kradzież tożsamości i powiązane z tym zaciąganie kredytów na konta ofiar to sprawa, która dość często się w Polsce powtarza. Tym razem RMF donosi:
Oszuści posługując się moimi danymi osobowymi wzięli na mnie łącznie prawie 40 tys. pożyczki – powiedział prezydent Otwocka Jarosław Margielski. Poinformował, że sprawą zajmuje się prokuratura. „W grudniu ubiegłego roku otrzymałem wezwanie do zapłaty tytułem spłaty kredytu krótkoterminowego. A ja takiego kredytu nie zaciągnąłem” – podkreślił prezydent Otwocka Jarosław Margielski.
W przypadku polityka ujawnił się dodatkowy „bonus”:
„Choć tych pieniędzy nie pożyczałem, musiałem umieścić informacje o zaciągniętych kredytach w oświadczeniu majątkowym„
Sam poszkodowany nie wie, w którym momencie doszło do kradzieży tożsamości, ale wg relacji RMFu jako możliwe źródło wskazuje na wyciek z SGGW. Warto jednak podkreślić wcale nie ma twardych dowodów na fakt, że dane zostały świadomie przejęte przez przestępców – w celu wykonywania właśnie tego typu operacji.
–Michał Sajdak
Człowieka mi szkoda, jak zawsze. Ale przynajmniej trafiło na kogoś bardziej znanego, a nie na szaraka. Więcej takich oberwie, to może ktoś zauważy, że PESEL nie powinien być kluczem do wzięcia kredytu. I coś się w polskim prawie zmieni…
Pięknie XD
A mnie zastanawia czy nasze dane przetwarzane przez firmy pożyczkowe i windykacyjne są zgodne z prawem. W końcu to nie my wyraziliśmy zgodę i nic nie podpisywaliśmy. Od razu powinien polecieć pozew i tak powinni robić wszyscy poszkodowani. Może wtedy firmy pożyczkowe ogarną się i będą lepiej weryfikować pożyczkobiorców.