Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Chińska konkurencja niszczy Shodana – uniwersalne narzędzie do rekonesanu
Dużo osób zna Shodana, trochę osób zna Censysa, ale prawie nikt nie zna chińskiego odpowiednika – Zoomeye.
W skrócie – tego typu serwisy są w stanie rozpoznać w sposób pasywny infrastrukturę IT dostępną na publicznych adresach IP. Rozpoznać – czyli poznać dostępne tam domeny, urządzenia (wraz z ich typami) czy nawet aplikacje z konkretnymi (czasem podatnymi!) wersjami.
Niedawno udostępniono mocno przebudowaną wersję, dającą czasem kilka razy więcej wyników niż Shodan (wniosek po naszych ogólnych testach).
Zobaczcie na początek zestawienie najpopularniejszych „aplikacji” w filtrze country:pl Jak widać, wskazane są również często podatne komponenty – typu FCKEditor:
A gdzie te konkretne wersje? Proszę…:
Można też filtrować po dowolnym zakresie adresów IP i łączyć filtry operatorami logicznymi, np.: czy Twitter używa gdzieś Node.js? +206.190.32.0/19 +app:”Node.js Express framework”
Oczywiście, odpowiednio dobrane filtry umożliwią szukanie i urządzeń sieciowych…: app:”Cisco IOS telnetd”
a ukrycie telneta na dziwnym porcie i tak nic nie da (swoją drogą – prawie milion telnetów od Cisco na publicznych adresach IP?!):
Same urządzenia można filtrować też po typie, np.: device:”firewall” czy device:”switch” albo device:”printer”
Możliwości są niemal nieograniczone, a same zapytania są w pełni pasywne – czyli odpytujemy Zoomeye a nie bezpośrednio docelową infrastrukturę…
PS
–ms
Dzięki za opis – kolejne narzędzie do kolekcji.
I chwała im za to, że dodali „English” :)
gdzie można włączyć english?
Kliknij na chińskim znaczku, w kółku, w prawym górnym rogu (czasami trzeba kliknąć dwa razy).
A to ci nonstop skanują mój router ;)
Pytanie z dziedziny 'o sens życia’: czy te większe wyniki nie są przypadkiem jakimś objawem chińskiej, kreatywnej księgowości? :P
Dzięki Michał super narzędzie.
Znam i używam wszystkie trzy od dawna. ;)
https://zoomeye.org – ten serwis stoi chyba na jakimś chińskim odpowiedniku CloudFlare :-)