Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Sfałszował swoją śmierć, ~hackując amerykański system rejestracji zgonów.
Jak czytamy w informacji prasowej opublikowanej przez departament sprawiedliwości USA – Jesse Kipf został skazany na 81 miesięcy więzienia.
Na początek pozyskał on dane logowania jednego z lekarzy – do rejestru śmierci na Hawajach. W kolejnym kroku zalogował się do tego systemu, a następnie utworzył „zdarzenie śmierci”. Finalnie certyfikował to zdarzenie korzystając z podpisu cyfrowego lekarza.
Inne amerykańskie systemy zsynchronizowały tę informację (więc wg nich pan Kifp „nie żył”). Wszystko to po to aby… uniknąć płacenia alimentów.
~ms
Heh ciekaw jestem jak to wykryli, poczytam więcej
Pewnie jego była go zobaczyła na mieście z kolegami i wezwała policję „bo dziad nie płaci”. Policja przyjeżdża, sprawdza typa, a on… nie żyje :-D
@alxndro
O tak, to brzmi prawdopodobnie :D
Idiota. Zyskałby niepłacenie alimentów ale straciłby znacznie więcej. Była historia człowieka którego pomyłkowo uznano za zmarłego i jego powrót do żywych był prawdziwą męką. W tym czasie nie mógł prowadzić samochodu, kupić biletu lotniczego, wynająć mieszkania, dostać pracy itp.
Ale nie w PL. W PL by wynajal mieszkanie na czarno a na cala reszte bajzlu zalatwil by dowod os z ukrainy. To z kolei spowodowalo by ze trafil by na front – zlapany w lapance na dworcu…
@Szymon
Toteż ten facet wygenerował sobie nowy numer i dopisał się do żywych :D
Ludzka pomysłowość chyba faktycznie nie zna granic :-)
Mój kolega ma zamiar zmienić płeć przed 60-tką, żeby wcześniej przejść na emeryturę ;)
Rewelacja! Dzięki za poprawę humoru z rana :-)