Kto czyta sekuraka…?

Ostatnio zaprosiliśmy Was do wpisania się na listę obecności na sekuraku (cały czas możecie to zrobić; jeszcze jest szansa wygrać trochę naszych gadgetów! W szczególności sekurakowe skarpetki, które rozdajemy dość rzadko).

Jak wyglądają częściowe odpowiedzi? (1200 zebranych ankiet). Czytajcie:

1. Najwięcej osób czyta nas z firm z branży IT (nie mylić z pracą na stanowisku w IT) – w sumie to pewne zaskoczenie…:

2. Kolejny punkt wydaje się być chyba logiczny, duża firma – to potencjalnie dużo osób czytających sekuraka ;)

3. Kolejną odpowiedź można interpretować różnie. Choć interpretujemy to tak, że sekuraka najchętniej czytają osoby, które już sporo wiedzą, ale jeszcze nie weszły na poziom super zaawansowany:

4. Projektów rozwojowych mamy dużo… (więcej niż możemy zrealizować naszymi dość skromnymi zasobami), ale na jeden projekt czekacie ewidentnie – czyli naszą nową książkę, kierowaną do wszystkich osób pracujących w IT (na obecną chwilę jej wydanie to Q3 2022):

Apropos projektów rozwojowych, od niedawna uruchomiliśmy publiczny serwer sekuraka (można dołączać tutaj).

5. Sporo osób czyta sekuraka codziennie, chociaż zapewne osoby, które nie wypełniły ankiety (bo ją przeoczyły) stanowią większość, więc ten punkt traktujemy nieco z przymrużeniem oka ;-)

OK. A ile osób czyta sekuraka? Ciężko to dokładnie policzyć, możemy bazować głównie na niedoskonałych (adblockery) statystykach z Google Analytics.

W listopadzie było Was tyle:

A w pierwszych dwóch tygodniach grudnia – tyle:

Na koniec: stety/niestety robimy mniej korekty językowej wpisów, co wpływa na momentami większą chropowatość językową newsów. Z drugiej strony newsy są… prawdziwymi newsami, a nie informacjami, które czekają pełen dzień na korektę (tak było niedawno przez około 3 miesiące na sekuraku).

~Michał Sajdak