Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Rosjanin przekonywał milionem dolarów pracownika Tesli żeby zainstalował malware w firmie…
Czymże jest milion wobec dostępu na żywo do sekretów konkurencji – np. do Tesli? Równocześnie nie wszystkim chce się „bawić” w exploity, 0-daye i takie tam. Wystarczy odpowiednio „zmotywowany” pracownik mający dostęp do infrastruktury, którą ktoś chce zinfiltrować.
Taką właśnie akcję uruchomił jakiś czas temu Rosjanin. Jeśli ktoś chce poczytać trochę szczegółów o całej historii – zapraszam tutaj. Kontakt na WhatsAppie, Tor, propozycja udziału w „specjalnym projekcie”, odpalenie zasłony dymnej w postaci ataku DDoS (strażacy jadą gasić DDoSa, możemy niepostrzeżenie podłożyć malware) – to hasła-klucze opisujące całą historię.
Sprawa jednak nie potoczyła się po myśli Rosjanina, FBI zaczęło monitorować jego spotkania. Finalnie rosyjski pan od malware przyznał się do przestępstwa uzyskując spore zmniejszenie wyroku – 4-10 miesięcy więzienia + niewielka kwota (~$15k) która ma być przekazana Tesli.
–ms
No też mi wyrok. To już wiem dlaczego lepiej kraść miliony i robić innym krzywdę. Lepiej kraść i robić krzywdę innym niż pracować i być ukaranym przez rządowe instytucje i dostać wyrok od osoby 3-ej 15 lat i kara 200k za np. Nieprzestrzegania przepisów a tu proszę czysty pieniądz bez odprowadzania podatków itp itd.
Przypomina działalnośc polskiego szpiega Zacharskiego i sprawa Bella, ten sam patent.
A moze to nie tak ze pracownik lojalny tylko bal sie odpowiedzialnosci jak go zlapia na goracym uczynku?