Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Wydrukował w 3D głowę, udało się odblokować 4 różne androidowe telefony. Co z iPhone?
Ciekawostka. Najpierw zeskanował i wydrukował swoją głowę w 3D. Później włączył odblokowanie telefonów za pomocą rozpoznawania twarzy w sprzętach: LG G7 Linq, Samsung S9, Samsung Note 8, OnePlus 6 oraz iPhoneX.
Wynik?
For all four Android phones, the spoof face was able to open the phone, though with differing degrees of ease. The iPhone X was the only one to never be fooled.
Jak widać tylko sprzęt od Apple oparł się takiemu prostemu testowi.
Wprawdzie producenci bronią się, że to rozpoznawanie twarzy to tylko taki gadget, że powinno się ustawiać PIN, itp. Choć prawdopodobnie w reklamach czy realnym życiu wygląda to trochę inaczej ;)
Z innej strony można się zastanawiać: twarz to twarz, więc jeśli dowolnemu sprzętowi przedstawimy odpowiednio dokładną kopię, powinien ją rozpoznać jako prawidłową… A może jednak chcielibyśmy mieć mocny wymóg odblokowania telefonu tylko prawdziwą twarzą? No i ciekawe czy istnieje już na tyle „prawdziwa” twarz, która spokojnie otwiera iPhone-y?
–ms
Zrobić kilka fotek użytkownika, ukraść jego telefon i opróżnić konto przez GooglePay
Pewien Japończyk z firmy Real-f za to zrobił po górkę systemowi NEC, który ma podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 rozpoznawać kibiców po twarzach i stworzył nakładane na twarz „superrealistyczne” repliki. Na razie nie są one giętkie, ale jak mówi twórca „to tylko kwestia czasu”. Koszt jednej maski to ok.10 tys. zł. :)
Już wolę blokadę palcem. W razie czego bez palca idzie przeżyć, a bez głowy nie bardzo.
to ktokolwiek jeszcze z tego korzysta? mając do dyspozycji skaner tęczówek i skaner linii papilarnych. oszukanie rozpoznawanie twarzy to kwestia dopracowania modelu. a każdy sposób poza PIN można otworzyć już po tym jak dostanie się w łeb od 'przestępcy’ także ten
Od rozpoznawania twarzy tylko jeden krok, do?Następnie będzie czip za uchem.
Wycofanie fizyczne pieniędzy. Czip do mózgu? I wszyscy jesteśmy szczęśliwi na jedną komendę. Takie BIO-ROBOTY. A w nagrodę po całym dniu pracy, podrapanie za uchem jak małego psiaka.
Pozdrawiam.
Nie twoja sprawa bucu jak żyję. Dorośnij.
Żaden ze smartfonów z Androidem nie odblokowuje smartfona przy użyciu tej samej opcji co iPhone, więc ten eksperyment to farsa. Uruchomienie odblokowania smartfona na tych modelach twarzą, powoduje uruchomienie ostrzeżenia. Na iPhone odblokowywanie twarzą częściej nie działa, niż działa. Przyszłością jest tylko odblokowywanie odcinkiem palca w ekranie, jak już można używać na smartfonach z Androidem.
Media podają, że sprzedaż iPhone spada, ale nie sądziłem, że aż tak bardzo.
A używałaś odblokowania twarzą iPhone, czy info z androidowych forów? :)
Niezależnie od tego czy da się odblokować czy nie, są 2 podstawowe wady biometrii:
– niemożliwość zmiany „hasła” – wizerunku twarzy, odcisku palca, itd.
– gromadzenie jej w bazach to prosta droga do Orwella: swoje odciski palców zostawiamy na prawie każdym przedmiocie, którego dotknęliśmy, a twarz pokazujemy przecież publicznie i wdrożenie automatycznego rozpoznawania w tłumie jest bardzo łatwe.
Dlatego należy z biometrii po prostu zrezygnować. Raz na zawsze.
Moim zdaniem najlepszy pomysł to skan naczyń krwionośnych palca przykładanego do ekranu telefonu, bo jest wygodny i bezpieczny. – nie muszę specjalnie spoglądać na telefon pod odpowiednim kątem i w odpowiednim oświetleniu i pamiętać aby być bez maski smogowej aby mnie rozpoznał
– nikt nie weźmie z bazy naszego odcisku i nie podłoży go na miejscu zbrodni)
– bez skanu głowy co pozwoli np. w przyszłosci nie być automatycznie oznaczany na wszystkich zdjęciach i filmach na fb które ktoś wrzuci