Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Support Volkswagena nie chciał przekazać policjantowi lokalizacji samochodu z uprowadzonym dzieckiem na pokładzie. „Wygasła subskrypcja GPS”. [USA]
Drastyczna historia z końca lutego tego roku opisywana jest w tym miejscu. Przestępcy porwali auto z dwuletnim dzieckiem; matka zdążyła zadzwonić na policję, która natychmiast zareagowała dzwoniąc do Volksvagenowego Car-Net z prośbą o pilne zlokalizowanie samochodu. Co się wydarzyło później?
Niestety doszło do opóźnienia, ponieważ volkswagenowy Car-Net stwierdził, że nie zlokalizuje pojazdu z dzieckiem, do momentu aż nie otrzymają zapłaty za ponowną aktywację modułu geolokalizacji auta w skradzionym Volkswagenie.
Unfortunately, there was a delay, as Volkswagen Car-Net would not track the vehicle with the abducted child until they received payment to reactivate the tracking device in the stolen Volkswagen.
Dla osób, które nie posiadają Facebooka – pełna historia:
Nota bene: w trakcie ucieczki samochodem przestępcy porzucili dziecko, a fakt ten został zauważony przez postronną osobę, która szczęśliwie zaopiekowała się dwulatkiem.
Co na to wszystko Volkswagen? Jak donosi Arstechnica:
TLDR: Car-Net obsługuje zewnętrzna firma. Firma ta ma procedury na tego typu nagłe wypadki / wsparcie dla policji, ale w tym przypadku nie zadziałały.
Volkswagen said there was a „serious breach” of its process for working with law enforcement in the Lake County incident. The company uses a third-party vendor to provide the Car-Net service.
Volkswagen has a procedure in place with a third-party provider for Car-Net Support Services involving emergency requests from law enforcement. They have executed this process successfully in previous incidents. Unfortunately, in this instance, there was a serious breach of the process. We are addressing the situation with the parties involved.
~ms
Wszystkie procedury ładnie wyglądają i działają na papierze i w teorii. Jak przychodzi zderzenie z rzeczywistością czy to taką jak tutaj opisana, czy jeśli chodzi o bezpieczeństwo IT w 90% życie pisze własne scenariusze…
Jak to było….
Żaden plan na bitwę nie wytrzymuje starcia z wrogiem?
Clausevitz?
Procedury bywają lepsze i gorsze (i trudno mi powiedzieć, co w tej sytuacji zawiodło), ale bez nich to tego typu historii byłoby znacznie więcej. A dodatkowo jeszcze tych, w których przestępcy podszywający się pod policję uzyskali lokalizację pojazdu.
Czyli dla zachowania prywatności wystarczy nie płacić? :D
Przypomina to stary żart o tym dlaczego nie ma wirusów na Maca. Odpowiedź brzmi „Są, ale płatne”
Kapitalizm at its finest
Gdyby to chodziło o moje dziecko to za taką akcje sami by w podskokach pobiegli za kratki abym ich tylko nie dopadł ;)