Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Próby kradzieży aut z wykorzystaniem AirTag przyspieszają. Właściciel Dodge-a, zlokalizował „nieznane urządzenie trackujące” w swoim samochodzie [USA]
O nowym „trendzie” pisaliśmy niedawno:
Tymczasem media donoszą o kolejnym przypadku, kiedy właściciel auta zlokalizował AirTaga, którego ktoś przyczepił do jego auta.
Schemat jest dość prosty – złodzieje typują dobre samochody, zaparkowane np. przy centrum handlowym, przyczepiają do nich AirTaga, a następnie sprawdzają czy auto znajduje się w ustronnym miejscu, gdzie mogliby spokojnie dokonać kradzieży…
W tym przypadku właściciela Dodge Chargera, o potencjalnym problemie poinformował iPhone, który jakiś czas temu wprowadził powiadomienie: „być może jesteś śledzony przez nieznany AirTag”:
Inny (również świeży) wątek tego typu można obserwować tutaj:
Warto przy okazji dodać, że Apple niedawno udostępnił na Androida appkę Tracker detect, która ma możliwość lokalizowania przy nas obcych AirTagów; zapewne jednak potrzebne będą aktualizacje – ocena w okolicach 2.0 nie wróży idealnych doznań…
~Michał Sajdak
A może zazdrosna żona?
@sekurak uważacie, że wrzucenie airtaga do samochodu ma sens, w takim sensie, aby potencjalnie śledzić swoje auto?
ma sens, niektórzy ponoć używają np. do sprawdzania czy auto oddane do serwisu gdzieś nie jeździ sobie po mieście ;-)
Prawdopodobnie trzeba usunąć/uszkodzić głośniczek, żeby nie zaczął piszczeć złodziejowi.