Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Ogromne dwie kopalnie kryptowaluty o mocy 300 megawatów. Ekolodzy bezsenni.
Dwie placówki zlokalizowane są: w Kanadzie oraz USA, a ich wnętrze wygląda mniej więcej tak:
Całość pobiera moc około 300 megawatów, czyli tyle ile generuje cała mała elektrownia w Polsce. Używane są one na wewnętrzne potrzeby firmy BlockStream, ale są też do wynajęcia:
The facilities account for a combined 300 megawatts worth of energy capacity, and they’re currently available for hosting enterprise-level mining activities, in addition to Blockstream’s own mining operations.
Moc kopania Bitcoina to 6 exahashy na sekundę.
–ms
Szczerze to nie miałem świadomości iż aż takie potwory istnieją :-O
Co do zaś ekologów czy raczej „zielonych” zwanych „różowymi” to odpowiednia dotacja i już będą spali spokojnie. Tyle jest warta ta „ekologia”. Prawdziwych ekologów nikt niestety nie słucha.
Tytuł jednak żeś Pan dobrał przepiękny z tymi ekologami ;-D
pod płonącymi wysypiskami w PL nie ma ekologów, pewnie śpią…
Kiedy serce zamiera a rodzi się kolejny portfel. Kiedy krew przestaje być cięższa niźli woda. Kiedy człek przestaje być człekiem a jeno kolejnym zębatym kołem…. :-(
Nie wszystko stracone… są jeszcze ludzie i jeszcze sprawiedliwość może zaistnieć. Niech żyje serce! Wszak nie wszystko idzie skierować na rozum który otumaniony aż się prosi by go dobić. ;-|
Nie ma ich pod wysypiskami, bo tam są śmieci i śmierdzi.
Prawdę powiadacie, aczkolwiek skąd powzięliście pewność iż ekologów tam nie ma. To wszak uprzedzenie, bowiem być może są lecz ich w mediach nie pokazują.
Plonace wysypiska nie interesują towarzyszy z Moskwy a dalsza izolacja komunikacyjna republik nadbałtyckich tak z tamtąd przecież nasi pseudozieloni biorą środki na swoje wczasy na mazurach
Ekolodzy śpią spokojnie, bo prąd do tych zabawek dostarcza Hydro Quebec, czyli firma dysponująca 37000MW (sic!) czystej energii z zapór wodnych. A BlockStream to jedna z blisko 40 podobnych firm w tym regionie. Taki clickbaitowy ten „artykuł” ;).
A pamiętasz o kosztach alternatywnych? Może jeśli by tą energię z elektrowni użyć do „normalnych” celów, to nie trzeba by tyle hajcować węglem?
Na tej zasadzie można postawić 10siątki takich farm dajmy na to w Niemczech, bo przecież bardzo duża część prądu jest tam ze źródeł odnawialnych :-)
Nota bene, wśród pierwszej dziesiątki europejskich elektrowni węglowych produkujących najwięcej CO2, aż 7 jest niemieckich.
https://www.green-projects.pl/najwieksi-emitenci-co2-niechlubny-ranking/
Z ciekawości masz może wykres krajów z EU które najwięcej produkują dajmy na to w Chinach? Produkcja CO2 jest tam dość spora :P
I po to istnieją inne kryptowaluty np. Gridcoin, żeby idiotyczne liczenie hashy zamienić w coś wartościowego. Nie jestem ekologiem, ale marnowanie takich ilość energii na byle co po prostu uwiera w tę część mojego mózgu, która odpowiada za komfort życia i wiarę w ludzi.
Słowo klucz w angielskiej wersji to „capacity”, natomiast autor zaczyna od stwierdzenia „Całość pobiera”. Sugeruję korektę.
Czemu obrazki są nieklikalne? Przecież oprócz:
https://sekurak.pl/wp-content/uploads/2019/08/960×0-600×450.jpg
jest na serwerze też:
https://sekurak.pl/wp-content/uploads/2019/08/960×0.jpg
… w wyższej rozdzielczości.
No to jeszcze te czapke trzeba nosic co polak wymyslil co wifi i inne rzeczy blokuje co by na mozga nie jechało :)
A