Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book

Kolejny parlamentarzysta oszukany na duże pieniądze, trywialną metodą „na policjanta”.

20 grudnia 2024, 08:50 | W biegu | komentarzy 14

Chwilę temu relacjonowaliśmy sprawę posła który stracił 150 000 zł w wyniku oszustwa „na policjanta”, a tymczasem PAP informuje:

„Senator został oszukany metodą na policjanta na kwotę 430 tys. zł, wszczęliśmy śledztwo w tej sprawie – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej szefowa Prokuratury Rejonowej w Brodnicy Alina Szram.”

Sam scam nie jest niczym nowym, zobaczcie fragment który cytowaliśmy już parę lat temu:

Ryccy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padł 62-atek. Mieszkaniec powiatu ryckiego poinformował mundurowych, że wczoraj około godziny 17:00 skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz policji. W trakcie rozmowy poinformował 62-latka, że jego pieniądze na koncie bankowym są zagrożone. Zmanipulowany przez oszusta mężczyzna udostępnił mu dane niezbędne do zalogowania na koncie bankowym, a następnie przekazał dane niezbędne do autoryzacji przelewów. Gdy zorientował się, że mógł zostać oszukany, zgłosił sprawę policji. Niestety do tego czasu oszuści podjęli z jego konta bankowego ponad 200 tysięcy złotych.

Pamiętajcie żeby w tego typu przypadkach:

  • Zastanowić się dłuższy moment, zanim podejmiemy jakiekolwiek akcje (przelejemy pieniądze, podamy swoje dane)
  • Skutecznie rozłączyć się z rozmówcą wybrać samodzielnie sprawdzony numer telefonu (np. na policję, do banku) oraz potwierdzić czy dany problem rzeczywiście ma miejsce

~ms

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. Szymon

    Cały czas uczę się polskiego : Ryki , Powiat rycki , ryccy policjanci

    Odpowiedz
  2. Szymon

    Skąd oni mają tyle tysięcy na kontach? Gdyby do mnie ktoś zadzwonił, przynajmniej by mi się miło zrobiło.

    Odpowiedz
    • skąd to niewiadomo, ale kto wie – może atakujący patrzą np. w zeznania majątkowe (targetowanie)

      Odpowiedz
      • Jan

        Są na dobrej diecie, to mają.

        Odpowiedz
    • Tak jak pokolenie wcześniej trzyma gotówkę w tapczanie czy skarpecie, tak następna generacja jeszcze nie opanowała inwestycji i trzyma oszczędności na koncie. Ot, cała zagadka.

      Odpowiedz
  3. Mama Adama

    Są ofiarami prześladowań, to męczennicy tak jak ja:|

    Odpowiedz
  4. Robert

    Nie żebym tam komuś źle życzył ale może dobrze ze trafiło na posłów. Może wreszcie policjanty ruszą 4lit. i wykażą że rejestracją numerów tel. ma sens a nie tylko jest ograniczeniem prywatności przeciętnego obywatela…

    Odpowiedz
  5. Antoni

    I tacy naiwniacy stanowią praw w tym kraju…

    Odpowiedz
  6. Q

    Mam nadzieje ze im wiecej takich przypadkow tym szybciej cos sie zmieni od gory.
    Tak wiec zlodzieje – golcie i lupcie wiecej naszych wybrancow narodu.
    Lupcie do skarpetek ze wszystkich pieniedzy – tych legalnie zarobionych i tych z szarej strefy.

    Odpowiedz
  7. Jacek

    Czy nikt nie prowadzi szkoleń dla tych elit naszej ojczyzny? Jeśli osoby na ważnych stanowiskach podatne są na takie oszustwa, to co w ważnych sprawach państwowych?

    Odpowiedz
  8. Jack

    To ciekawe, z doswiadczenia wiem ze przy przelewie np 20 tys dzwoni pani z banku upewnic sie ze my to my , a my mozemy upewnic sie ze pani jest tez z banku. A tu bagatela 200 tys poszlo na samych danych do autoryzacji. Chyba ze oszust w miedzy czasie rozmawial z pracownicą banku a ona nic nie wychwycila.

    Odpowiedz
  9. wdx

    Mnie zastanawia czy oszukani politycy w zeznaniach podatkowych mieli wpisane wartości odpowiadające skradzionym kwotą. Nigdy nie widziałem deklaracji większej niż 50-60 tys.

    Odpowiedz
  10. Uo$

    Spokojnie, panowie wkrótce odrobią straty, metodą „na polityka” :)

    Odpowiedz
  11. Gandalf Siwy

    Jestem za obowiązkowymi Testami Na Inteligencję dla całego parlamentu, i to już na etapie kandydowania.
    Tacy ludzie z pewnością nie nadają się do stanowienia prawa.
    Ten „poszkodowany” to miał być senator, czyli członek izby zadumy….
    Jakoś mi go nie żal….

    Odpowiedz

Odpowiedz