-15% na nową książkę sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. Przy zamówieniu podaj kod: 10000

~65 000 zł kary RODO za niezabezpieczoną papierową listę uczestników śniadania…

10 lipca 2019, 16:04 | W biegu | komentarzy 8
Tagi: ,

Tym razem akcja dzieje się w Rumunii. Tamtejszy RODO nadzór właśnie ogłosił karę dla prawdopodobnie jednego z hoteli.

Jaka była przewina ukaranego? Niezabezpieczenie w odpowiedni sposób papierowej listy osób, które zapłaciły za śniadanie. Lista ta została w sposób nieautoryzowany sfotografowana i umieszczona w Internecie:

the deed: mishandling of clients’ personal data: the personal data was in paper format (list of clients having paid for breakfast), it got photographed by unauthorized persons and published online, hence affecting the data subjects’ right to privacy

Liczba poszkodowanych osób: 46.

Kara: 15 000 EUR.

RODO, RODEM, ale czy taka kara jest adekwatna do naruszenia…?

–ms

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. Krzysztof Kozłowski

    RODO jest już tak nudne że idzie się popłakać. Utrudnia błahe sprawy. Jest absolutnie nieekologiczne, bo każą nam podpisywać miliony papierków. Na stronach co? RODO wszędzie rodo. W warsztatach w sklepach nosz qwa mać….
    A telefony co wylosowały mój numer i nie podadzą kto dzwoni jak dzwoniły tak dzwonią i sprzedawcy dywanów i naciągacze na kredyty….. I należy pamiętać o niektórych bankach, które nie chcą podać nazwy banku, bo i sie wstydzą swojej marki. I na żądanie powiedzenia skąd mają numer mają mnie gdzie? Tak jest właśnie tam :D
    Rodo, staje się powoli kolejnym absurdem. NA stronach już pojawia się ze 3 różne dziwne śmiecie do odznaczenia, że się zapoznałem. Ciekawe czy ktokolwiek to jeszcze czyta. Można nerkę sprzedać przypadkiem.
    A w realnym świecie? Stajemy sie numerkami…. Bo przecież wywołanie po nazwisku to zło… Osoba obok nas sie jeszcze dowie, że tam jesteśmy….
    Coś się chcecie dowiedzieć najpierw klauzule informacyjne do archiwum….
    Najlepszy numer był jak chciałem żeby usueli mije dane z tego papierka na którym sie podpisałem ze rozumiem ich rodo…. :D Dostają wtedy firmy konwulsji, bo jak nie zrealizują mojej prośby to mają moje dane bez zgody a jak zrealizują to jak udowodnią ze wypełniły obowiązek informacyjny? :D

    Odpowiedz
  2. Wojtek

    Nie, nie jest. Powinna być znacznie wyższa. A osoba fotografująca i publikująca taką listę powinna odpowiadać za taki czyn na równi z Administratorem.

    Odpowiedz
  3. może warto spytać się tych osób których dane wyciekły. Czyli jak nie mam certyfikatu ssl to muszę zgłaszać wyciek jak ktoś wyśle do mnie formularz bo admin to przechwycił tekstem jawnym?

    Odpowiedz
  4. zero one

    wRzODO! ;-)

    Odpowiedz
  5. Damian programista

    Chore to jest !!! Mądrzy ludzie pracują a debile rządzą

    Odpowiedz
    • zero one

      Słuszna uwaga.
      Wiedzą to ci którzy nominują, wiedzą to ci którzy „wybierają” w wyborach. Wiemy to i my.

      Swoją drogą to nie zawsze są „debile” częstokroć to po prostu osoby „elastyczne” uważasz Kolego ;-(

      Odpowiedz
  6. Agnieszka

    RODO to oderwany twór od rzeczywistości. Ktoś kupił śniadanie … może to informacja o znaczeniu strategicznym a może nie. Popadamy w jakąś wariację. Dla mnie kara dla hotelu jest za wysoka i nieadekwatna. Bardziej mnie martwią zachowania ludzi, którzy fotografują i publikują. Osoba, która to zrobiła, wiedziała że robi coś niedozwolonego publikując dane i to ona powinna ponieść maksymalne konsekwencje. Uczmy ludzi współodpowiedzialności

    Odpowiedz
    • Jan Paweł Giwera

      Wszystko zależy od kontekstu – jeśli śniadanie kupił ktoś, kto wcale nie chciałby udostępniać informacji o pobycie w danym hotelu, to co wtedy?
      Niewierni mężowie, niewierne żony, agenci pod przykrywką, itp.

      Odpowiedz

Odpowiedz na Agnieszka