Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
W 2013 roku 61% ruchu w Internecie nie pochodzi od użytkowników
Według raportu przygotowanego przez firmę Incapsula, aż 61,5% ruchu sieciowego w kończącym się powoli 2013 roku wygenerowane zostało przez różnego rodzaju oprogramowanie.
W tej liczbie zawarto:
- boty wyszukiwarek internetowych oraz inne boty, zaklasyfikowane w raporcie jako „dobre” (31%, wzrost o 55% w stosunku do ubiegłego roku),
- web scrapery (5% ruchu),
- narzędzia hakerskie (4,5%, spadek o 10% w porównaniu do poprzedniego roku),
- automatyczne programy spamujące (jedynie 0.5%, spadek o 75%),
- pozostałą aktywność (20,5%, wzrost o 8%).
38,5% ruchu wygenerowanego przez użytkowników Internetu to o ponad 10% mniej niż w 2012 roku.
Aby zgromadzić dane, Incapsula obserwowała przez trzy miesiące prawie półtora biliona odwiedzin stron znajdujących się na serwerach firmy (na stronie raportu podano, że było to ok. 20 tysięcy serwisów internetowych). Co ciekawe, w tym czasie zarejestrowano ruch ze wszystkich 249 istniejących obecnie na mapie świata krajów.
Jako przyczynę zwiększonego ruchu automatów (o 21% w porównaniu do ubiegłego roku) raport wskazuje dwa podstawowe czynniki:
- rozwój technik SEO bazujących na WebServices,
- zwiększoną aktywność crawlerów indeksujących zawartość stron WWW.
Jednocześnie, wg. Incapsuli, zaobserwowano bardzo niepokojący trend polegający na coraz częstszym pojawianiu się w logach zapisów wskazujących na bardzo zaawansowane i ukierunkowane ataki cyberprzestępców.
żródło:
61.5% Web Traffic Comes from Bots
Report: Bot traffic is up to 61.5% of all website traffic
–bl4de
Nieźle, w takim tempie za 2 lata internet będzie tylko dla maszyn…
Nie pomyliliście procentów z punktami procentowymi? Artykuł jest niezrozumiały.
Nie dziwi taka tendencja. Od dłuższego czasu większość e-maili to spam. Teraz przyszła pora na inne usługi. Jak na razie zbyt mało osób ma świadomość zagrożeń i zna sposoby na ich unikanie. Może tak upadnie internet? Przestanie się opłacać… no chyba, że coś się zmieni.
Czy amerykańską NSA także można zaliczyć do grona tzw. „cyberprzestęców” ? Moim zdaniem jak najbardziej , wykradane są przez nich prywatne dane wielu milionów użytkowników na całym świecie. Epoka wolnego internetu (nie pod względem szybkości przesyłu danych) już dawno temu się skończyła. W tej chwili można nazwać komputer dobrze zabezpieczonym jedynie w jednym przypadku – gdy jest odłączony od sieci internetowej.
PS.
Ciekawe jaki udział mają rządowe projekty inwigilacyjne w
podanych 61% ruchu nie pochodzącego od użytkowników … ?
Myślę ,że dość duży , danych przesyłanych „do analizy” może być znaczna ilość.