Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Przestępcy podszyli się pod prawdziwy numer infolinii CBA. Ofierze przekazali (nieprawdziwą) informację o śmierci jego syna.
O ataku poinformował prof. Marcin Matczak:
Tym razem jak widać psychopaci podszyli się pod prawdziwy numer infolinii CBA, a niewiele wcześniej niemal taki sam scenariusz został przygotowany na byłego szefa CBA Pawła Wojtunika:
Podobne problemy miał ostatnio Roman Giertych (tym razem podszycie się pod numer kancelarii prawnej).
Pamiętajcie, że przestępcy bez wielkiego problemu mogą podszyć się pod dowolny numer (więcej szczegółów opisywaliśmy tutaj), przy czym warto jeszcze raz podkreślić, numer czy telefon pod który się podszywają nie musi być „zhackowany” czy „przejęty”. Do wykonania spoofingu wystarczy tylko znajomość numeru, z którego rzekomo wykonywane jest połączenie.
~Michał Sajdak
Jakos nie dziwi was ten atak? Na tych ludzi. Wg mnie to ichniejsza prowokacja tychze. Takie rzeczy sa powszechnie stosowane
I niby kogo mieliby prowokować?
Kiedy ściągniesz klapki z oczu, to zobaczysz, że oprócz „rządzących” i „opozycji”, są jeszcze inne strony.
Zastanawiam sie czy PiSowcy sa az takimi debilami zeby to robic, czy ktos im robi czarny pijar?
Czyli jak pisowiec to robi to debil a jak niepisowiec to juz nie jest debilem ?
Nie istnieją naukowe dowody, iż poglądy polityczne posiadają korelację z byciem debilem bądź nie. :)
Tusk podrobi Kaczyńskiego, a Kaczyński Tuska i już obaj mają wjazd na chatę.
Aby patrzeć i policja zacznie olewać takie zgłoszenia, tak jak dziś olewa „dopłaty do paczek”.
Redakcjo, okreslajac psychopatami tych podszywaczy chyba wyciagnelas zbyt dalekie wnioski.
Matczak na uzywanie rodziny sobie zapracowal. To on wczesniej grozil corce blogera, wykorzystujac swoje znajomosci:
„Kiedyś mówiłeś że twoja córka idzie na prawo do Wrocławia, prawda? Wyślę ten twój defekacyjny tekst moim kolegom z Wydziału i poproszę, żeby go omówili na zajęciach w Jej grupie jako przykład mowy nienawiści. Zobaczymy, jak będziesz piszczał, jak wróci do domu”.
Informacja dostepna _m.in._ tu: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23977766,profesor-marcin-matczak-do-matki-kurki-zobaczymy-jak-bedziesz.html
a to nie jest medium nieprzyjazne Matczakowi.
A i nie zdziwilbym sie, gdyby Matczak sam zaaranzowal info o podszyciu sie.
„Matczak na uzywanie rodziny sobie zapracowal.”
Raczej zasada: „oko za oko, ząb za ząb”, jest już dawno za nami.
No dokladnie. Jakos nikomu nie zycze, zeby dostal telefon, iz jego dziecko nie zyje. Naprawde gornolotny dowcip.
Za Wami pewnie tak, ale po udokumentowanym publicznym postępowaniu Matczaka z „lepszej kasty” widać, że za nim nie jest.
Nie każda groźba jest karalna. Śmieszne jest cytowanie takich marnych tekstów. W prokuraturze popukaliby się pewnie w głowę, gdyby ten człowiek faktycznie tam poszedł.
Mylisz sie. To nie jest wcale smieszne.
Grozba karalna to tylko jeden aspekt tej sprawy.
Inne to niezachowywanie niezbednych standardow zawodu prawnika. Matczak jest radca _prawnym_, osobą publiczną i utytulowaną (prof. akademicki) i powolal sie na wplywy u kolegow akademickich – „przelozonych” osoby straszonej.
Rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych oglosil:
„Stwierdzono […], że zachowanie Matczaka stanowi 'przewinienie dyscyplinarne'”.