Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Kradzieżą tożsamości zbankrutowali szefa globalnej firmy zajmującej się bezpieczeństwem
Sądy w Szwecji to nie jest polskie tempo. Tam sprawy dzieją się szybko, czasem ekspresowo szybko. Zobaczmy.
Jak donosi Bloomberg, i kilka innych serwisów – ofiarą padł Alf Goransoon – szef Securitas AG.
Najpierw (marzec 2017) z wykorzystaniem kradzieży tożsamości spróbowano wziąć pożyczkę, a niewiele później wysłano do sądu rejonowego wniosek o prywatną upadłość. Sąd upadłość ogłosił 10 lipca – mimo tego, że pismo zostało wysłane elektronicznie i to z podpisem zupełnie nie przypominającym samego rzekomo wnioskującego – Alfa Goranssona:
Goransson wasn’t informed until after the court’s swift decision to accept the bankruptcy application, a one-page document bearing a signature with little or no resemblance to Goransson’s.
Bloomberg dodaje również, iż Alf Goransson złożył apelację, która (informacja z wczoraj) została wygrana:
Alf Goransson, the company’s 59-year-old chief executive officer since 2007, won an appeal of the July 10 bankruptcy decision by the Stockholm District Court, according to a statement late Wednesday.
Sama firma komentuje to tak:
The hack attack “has no effect on the company, other than that our CEO has been declared bankrupt,” spokeswoman Gisela Lindstrand said
Ciekawe czy ktoś w międzyczasie obserwował ceny akcji w całej globalnej grupie Securitas AG.
–ms