Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Kopanie Bitcoinów na Tesli model S
Są instalacje (koparki) używane do ogrzewania pomieszczeń, są eksperymenty z podłączaniem koparek do turbin wiatrowych, a tym razem na facebookowej grupie Tesla Owners Worldwide umieszczone zostało zdjęcie koparki kryptowalut podpiętej do samochodu.
Cały pomysł bazuje na darmowym ładowaniu zapewnianym przez Teslę (Lifetime Unlimited Supercharging), uzupełnionym o dość pojemną baterię (nawet 100 kWH).
Tutaj możecie poczytać o konkretnych wyliczeniach dotyczących opłacalności całej akcji (łącznie ze wskazaniem kosztu leasingu Tesli model S), choć całość należy traktować raczej jako ciekawy eksperyment.
–ms
Wyliczenia są dla ETH, nie dla BTC.
Wyliczenia tak, ale ogólnie rozważania w kontekście BTC/ETH.
Tesla to raczej szybko i prosto zablokuje – wystarczy sprawdzić ile auto przejechało od ostatniego ładowania…
Właśnie wcześniej w tym roku mieli zablokować (tj dać limit), ale w końcu pod pewnymi warunkami odblokowali
„Cały pomysł bazuje na darmowym ładowaniu zapewnianym przez Teslę ” – Cały pomysł bazuje na kradzieży prądu, w tym przypadku z Tesli.
A mają w umowie zakaz czegoś takiego?
Czyli kupujesz rozbitą Teslę, stawiasz przy ładowarce podłączasz ją i za pieniądze ładujesz inne elektryki? Ładujesz całą flotę innych samochodów? Albo ciągniesz sobie kabel do domu i zasilasz dom? Może zacznij sprzedawać ten prąd zakładom energetycznym jako OZE? Stawiasz rozbitą Teslę, z panelami na dachu lub wiatrakiem (mogą być niesprawne), podłączasz ją do ładowarki, a innym kabelkiem podłączasz się do sieci dystrybucyjnej. A czy podłączenie innego elektryka poprzez przejściówkę pochodzącą z TWOJEJ rozbitej Tesli też nazwiesz uczciwym, bo umowa tego nie zabrania? Kradzież to kradzież i nie dorabiaj do tego teorii.
„Kradzież to kradzież” – zdefiniujesz kradzież ?