Koniec wsparcia dla BlackBerry OS. Nie można już nawet dzwonić czy wysyłać SMSów. Tymczasem są one sprzedawane na polskich aukcjach nawet za ~1700 zł

Jeszcze trochę działa (realnie) ale już nie działa (wg. komunikatu oficjalnego). Wygląda na to, że to takie wyłączanie stopniowe jest.
Odnośnie rootowania i zmiany softu na BB to się zupełnie nie zgodzę. Jest to niemożliwe i jeśli już nastanie ostateczny kres tego systemu to zostanie przycisk do papieru za set złotych.

A wystarczyło tylko przeczytać ze zrozumieniem oficjalny komunikat BB, chyba że ktoś tu nie zna angielskiego. Połączenia i SMS dalej działają. Nie działa BBM. Specjalnie wyciągnąłem z szuflady BB Passport, którego używałem przez kilka lat. Jeżeli piszecie jakiś artykuł to wcześniej sprawdźcie to zamiast kopiuj wklej.

Mam BlackBerry Paszport wszystko poza sklepem działa….

Mój Blackberry Classic Q20 jeszcze działał. Poczta e-mail, mapy, smsy, rozmowy, przeglądarka, pogoda wszystko jeszcze normalnie działało, chodź od jakichś 2 lat obserwowałem stopniowe uśmiercanie BB os, gdzieś wiosną 2020 roku przestał działać sklep z aplikacjami, jakiś czas później po każdym uruchomieniu i po jakimś paru godzinach czuwania pojawiało się powiadomienie, że coś tam ”jakaś aplikacja potrzebuje potwierdzenia swoim BB ID”, po wejściu w to powiadomienie znikało, można było je też od razu wykasować, lub przenieś do osobnego folderu w HUB i po prostu się tym nie przejmować. Pod koniec 2020 roku jednak schowałem go do szafy i przesiadłem się na starą Nokie i smartphona jako czytnika poczty. Parę dni temu jednak postanowiłem go odkopać i ponownie wsadziłem do niego swoją kartę sim.
Wszystko wydawało się być ok, jednak nie mogłem się już zalogować do swojego BB ID, próbowałem też na necie i to samo, tak jakby serwery zdechły, zauważyłem też, że usługi lokalizacyjne przestały działać, mapy się nie ładowały, pogoda nie wykrywała obecnej lokalizacji ale po wpisaniu ręcznie swojego miasta nadal działała. Postanowiłem go przywrócić do ustawień fabrycznych by usunąć z niego niedziałające już konto BB ręcznie nie mogłem tego zrobić gdyż trzeba było potwierdzić wpisując swoje hasło do BB ID, po wpisaniu nic się nie działo, czasem wyświetliło coś na chwilę, że ”serwer jest niedostępny, spróbuj później”. Podłączyłem więc telefon do kompa i odpaliłem Blackberry Link i z tego programu zresetowałem go do ustawień fabrycznych. Niestety po zakończeniu operacji telefon zdechł na dobre :( Tzn. włącza się normalnie i niby można zacząć konfigurację ale po wybraniu języka trzeba mieć połączenie sieciowe by przejść dalej albo wifi albo internet z kraty SIM, po włożeniu karty wykrywa ją, wyświetla się nazwa sieci ale tak jakby nie było połączenia danych ”coś tam wywala, że telefon czeka na połączenie”… przeszedłem więc dalej i wybieram swoją sieć wifi, wpisuję hasło i niby wszystko jest normalnie, połączony z wifi ale wywala, że dalej nie ma aktywnego połączenia i nie można przejść dalej, można jedynie wykonać połączenie alarmowe. Tak więc wydaje się, że to co można znaleźć na necie o nie działającym wifi, smsach to prawda i Blackberry oficjalnie umarł. Jak ktoś ma jeszcze wszystko ustawione i nie resetował telefonu, to jeszcze powinno większość funkcji działać ale jak długo? Jeśli wasze Blackberry jeszcze działają i chcecie z nich jeszcze trochę pokorzystać to absolutnie nie przywracajcie ustawień fabrycznych bo później już go nie uruchomicie. A ja niestety zostaję ze starą prostą Nokią i smartphonem ze znienawidzonym androidem w tych mrocznych czasach zdominowanym przez zamordyzm Googla i Appla :(