Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Jak zapobiec strzelaninom? Przeanalizujmy w czasie rzeczywistym dane z Fitbitów i innych czujników zdrowia (!!!)
Ten pomysł to jeden z projektów proponowanej nowej agencji HARPA (Health Advanced Research Projects Agency), nawiązującej do znanej pewnie wielu naszym czytelnikom wojskowej agencji DARPA.
Projekt o dość skromnym budżecie $40-$60 milionów opisywany jest tak:
Among other initiatives, this new agency would reportedly collect volunteer data from a suite of smart devices, including Apple Watches, Fitbits, Amazon Echos, and Google Homes in order to identify “neurobehavioral signs” of “someone headed toward a violent explosive act.” The project would then use artificial intelligence to create a “sensor suite” to flag mental changes that make violence more likely.
Czyli podpięcie się pod rozmaitego typu czujniki (m.in. zdrowia) tak aby po korelacji zebranych danych oznaczyć status danego delikwenta jeśli chodzi o jego zdrowie psychiczne. Na początku w projekcie mieliby brać udział ochotnicy. Niektórzy jednak wskazują na to, że niebawem „ochotnikiem” może być każdy z nas…
–ms
Że niby smart-opaska oceni stan zdrowia psychicznego? – na podstawie pulsu?
A głośniki-podsłuchujki wezwą służby specjalne, jak będę jakiś horror albo sensacyjny w TV (bardziej w necie) oglądał?
Czujnik ruchu, zmiany pulsu, ilość ruchu, korelacja np. z Alexa. Nie takie rzeczy DARPA robi(ła)…
Jak ktoś będzie coś kombinował to i tak nie zabierze ze sobą tych urządzeń, wpadną tylko najgłupsi albo nieświadomi niczego użytkownicy, którzy zwykle „nie mają nic do ukrycia”.
Zawsze można w którymś momencie zacząć prewencyjne łapać tych co opasek nie mają, bo pewnie mają coś do ukrycia
I będzie łaził wielki brat a takim dysydentem ;)
Dopóki używanie tego typu wynalazków nie stanie się obowiązkowe, albo na tyle powszechne, że pozostawienie gdzieś tych urządzeń na jakiś czas, albo odmawianie ich używania będzie automatycznie uznane za podejrzane. Tak jak dziś niektórzy traktują szyfrowanie: „To ty szyfrujesz? Ty terrorysto!!! Wzywam policję!”
@Hendryk właśnie dlatego wynikiem końcowym „powinno” być „czipowanie”. Zaś osoby bez czipów ośmieszane i wyrzucane poza nawias społeczeństwa. Jeśli czujniki namierzą kogoś bez czipa to do obozu reedukacyjnego albo poza „wielkie miasta”.
Istnieją już dziś rozwiązania na myśl o których Orwell dostałby rumieńca na polikach. ;-(
Chyba, że do żyjemy czasów gdy przy próbie zdjęcia urządzenia rozlegnie się alarm.
Ale tu chodzi o wykrywanie anomalii w zachowaniach ludzi, wskazujących, że są blisko stanu w którym mogliby taką strzelaninę zainicjować. Zanim to zrobią! Taka myślozbrodnia albo raport mniejszości.
Najpierw wpadną naiwni; a potem zostanie zainstalowane w telefonie,
( taka przenośnia ). I będzie można każdego udupić na odległość; nie wzbudzając żadnych podejrzeń środowiska. Ot taki wypadek się zdarzył, ktoś zasłabł, i nie przeżył. Najbliżsi się dowiedzą,że komuś się zmarło w drodze do szpitala. Smutne. Ciekawi mnie tylko, ci co to robią? nie mają żadnych zastrzeżeń? Takich ludzkich, właśnie kogoś zabiłem?
Podobno człowiek zrobi wszystko aby przetrwać. Spójrzmy na czasy przeszłe, obecne i ewentualną przyszłość. Czy w czasach kiedy najwyższe wartości nie znaczą prawie nic dla większości populacji łatwo odnajdziemy jednostki z honorem, etyką, moralnością czy o zgrozo rycerskością?
Obawiam się Panie @Tomaszu21 że na każdego porządnego człeka przypada 100,1000 czy 10000 zwykłych wszarzy. Ilu może być ludzi którzy są dobrzy dlatego żeby być dobrymi a nie dlatego że „tak trzeba”, „tak wypada” czy też „mogę zostać ukarany”?
Proszę wybaczyć nie chce siać pesymizmu ale w moich oczach bilans wypada dość zasmucający. ;-|
Raport mniejszości? Zawiniemy delikwenta zanim popełni przestępstwo na podstawie danych z czujników?