Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book

Atom 1.0 – „A hackable text editor”

26 czerwca 2015, 22:51 | W biegu | komentarzy 9

Wchodzi do gry wersja 1.0 edytora tekstu Atom (jakby vi nie wystarczał ;)

Do tej pory pobrano go przeszło 1,3mln razy, a jego zaletą ma być 'hackability’ – czyli po polsku możliwość pełnej customizacji (pardon – dostosowania) do potrzeb użytkownika. Całość jest dostępna bezpłatnie, na liberalnej licencji MIT.

TL; zobacz film reklamowy edytora:

AC

Autocomplete

Atom dostępny jest na wszystkie sensowne platformy: Windows/Linux/Mac.

Łatwe możliwości dodawania funkcjonalności + duża społeczność owocują sporą liczbą rozszerzeń.

Domyślnie mamy nieźle działający moduł kolorowania kodu czy autocomplete (sprawdziłem dla HTML, PHP,  Basha – naprawdę sprawne!).

Jeśli ktoś chce się podzielić doświadczeniami z Atomem, śmiało komentujcie!

Atom

Atom

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. r

    „built with HTML, JavaScript, CSS, and Node.js integration” + kod jako DOM = IMO słaby pomysł. Dodatkowo chwalenie się „Find and replace” feature mnie trochę rozśmieszyło :-)

    Odpowiedz
    • No jest to rzeczywiście dość zabawne, ale im chodzi pewnie o taki globalny FR i jeszcze na sterydach (po całych projektach, różnych plikach, z jakimś raportowaniem itp). Tak przynajmniej myślę :P

      Odpowiedz
    • Comandeer

      Pomysł GUI w HTML + CSS + JS nie jest zły z założenia. Staje się zły, gdy używamy go do pewnych rzeczy. I tutaj niestety tak jest – w zamian za wysoką dostosowywalność dostajemy mniejszą wydajność. I tak dobrze, że przeszli na Reacta i nieco to przyspieszyło, ale i tak daleko temu do ST.

      Odpowiedz
      • Dobra. To pytanie :) Co takiego ma ST, że ostawia w przedbiegach (prawie) całą resztę? (pytanie bez złośliwości :P)

        Odpowiedz
        • Comandeer

          Ja tam nie wiem – ale widzę jedynie, że wszystkie edytory próbują go naśladować ;)
          W mojej wypowiedzi głównie chodziło o to, że ST z założenia jest szybszy od Atoma czy Brackets, bo jest „natywny”, więc nie musi się babrać z DOM

          Odpowiedz
  2. newbie

    Tylko dla mnie te wszystkie nowe edytory wyglądają jak Sublime Text?

    Odpowiedz
    • Comandeer

      Nie tylko – to wszystko jest robione na jedno kopyto.

      Odpowiedz
  3. yzq

    I jeszcze: „Why does Atom send usage data to Google Analytics?”
    https://atom.io/faq
    Chociaż od czasu, jak webowe UI pewnego switcha Cisco (przeznaczonego typowo do datacenter, nie na rynek domowy) spytało mnie, czy nie mam nic przeciwko wysyłaniu kliknięć do GA, nic mnie chyba już nie zdziwi…

    Odpowiedz
    • Tak, to jest ewidentna skucha. Miejmy nadzieję że to poprawią niebawem!

      Odpowiedz

Odpowiedz