Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Xerox zaprezentował układ scalony z wbudowaną funkcją autodestrukcji
Ośrodek badawczy firmy Xerox (PARC) zademonstrował prototyp układu scalonego wyposażonego w ciekawie rozwiązaną funkcję fizycznej autodestrukcji.
Układ został nadrukowany na specjalnie przygotowanym szkle, które w odpowiednich warunkach roztrzaskuje się na tysiące drobnych kawałków, skutecznie uniemożliwiając odtworzenie pierwotnej struktury.
Prototyp reaguje na temperaturę, a wyzwolenie funkcji autodestrukcji jest zrealizowane za pomocą wbudowanego rezystora dostarczającego wymaganą do zniszczenia układu ilość ciepła.
Cały proces zajmuje jedynie kilkanaście sekund — udostępniona została prezentacja działania prototypu.
W trakcie demonstracji całego rozwiązania inżynierowie firmy PARC do zdalnego wyzwolenia funkcji autodestrukcji wykorzystali fotodiodę reagującą na światło lasera. Może to jednak zostać zrealizowane w dowolny inny sposób (fizyczny przełącznik, fale radiowe, itp.).
Tego typu układy (np. przechowujące klucze szyfrujące) mogą z pewnością stanowić dodatkową — całkiem skuteczną — linię obrony danych i systemów informatycznych. Z drugiej strony same w sobie mogą być podatne na rozmaite ataki, w tym niepowołane aktywowanie zniszczenia. Co myślicie o tego typu funkcjach zaszytych w układach scalonych?
Z pewnością wielu czytelników na własnej skórze doświadczyło również podobnych w skutkach, niezamierzonych efektów autodestrukcji fizycznych układów…
Ten ośrodek nie nazywa się już 'Xerox PARC’, tylko po prostu 'PARC’. #czepialstwo
Zgadza się, chociaż XEROX i tak jest chyba nadal stuprocentowym właścicielem?
Naturalnie. Stąd ten hashtag. ;)
Nieźle. Zastanawiam się, czy obecna technika nie pozwoliłaby na poskładanie tego w całość mając zdjęcia odpowiednio dużej rozdzielczości. Z drobno zmielonymi dokumentami się udało.
Ciekawostka: trzyliterowe agencje zajmujące się inwigi^Wbezpieczeństwem mają standardy określające procedury niszczenia danych. Oprócz logicznego usunięcia danych wymagane jest fizyczne rozdrobnienie urządzenia na kawałki. Tego typu układy mogą więc w sytuacjach kryzysowych zastąpić szlifierkę i wiertarkę ;)
Wystąpienie na ten temat:
https://youtu.be/PFsC1puqhA4
Ładnie… fizyczna destrukcja danych to jest standard w TPM-ach, ale fizyczna destrukcja całego układu uniemożliwiająca odtworzenie nawet jego struktury to nowość. :)
Ale nikt z was nie zauważył, że na prototypie widnieje logo DARPA?:P