Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Rosyjskie łodzie podwodne zwiększają aktywność przy podwodnych światłowodach
New York Times donosi o niepokojących operacjach rosyjskiej floty podwodnej w okolicach strategicznych kabli podwodnych, przez które transferowana jest większość globalnego ruchu w Internecie (undersea cables that carry almost all global Internet communications). Amerykańscy analitycy obawiają się, że w przypadku konfliktu lub wzrostu napięcia Rosjanie mogą po prostu zniszczyć odpowiednie połączenia.
Nie są to jakieś pojedyncze incydenty, cytowany przez NYT dyplomata wyższej rangi używa dość ostrego porównania:
The level of activity is comparable to what we saw in the Cold War.
Innym, mniej inwazyjnym sposobem działania jest możliwość podsłuchu całej komunikacji – co by zgadzało się ze strategią działania Rosjan – po co budować własne NSA – jak mieszanką sprytu, szpiegostwa oraz pewnego rodzaju brute force można po prostu podłączyć się do infrastruktury wroga…?
Technicznie takie możliwości były znane już dawno temu, a obecnie USA na 100% posiada tego typu rozwiązania…
And a decade ago, the United States Navy launched the submarine Jimmy Carter, which intelligence analysts say is able to tap undersea cables and eavesdrop on communications flowing through them.
Warto też dodać, że poza operacjami w pełni podwodnymi, Rosja zwiększyła swoją aktywność również z wykorzystaniem takiego sprzętu jak poniżej (oficjalnie okręt badawczy z możliwością analizy środowiska podwodnego).
the Yantar is equipped with a unique onboard scientific research complex which enables it to collect data on the ocean environment, both in motion and on hold.
Dalej, Amerykanie wskazują że Rosjanie budują podwodnego drona, umożliwiającego przenoszenie niewielkiego ładunku nuklearnego – umożliwiającego choćby niskowykrywalny atak na instalacje portowe. To i jak zapewne jedynie czubek góry lodowej, bo pełne informacje dotyczące działań podwodnych pozostają wysoce utajnione.
–ms
Tak ten atak bedzie się nazywał boat-in-the-middle. (Z Edwardem na pokładzie ;))
To znaczy – są od dawna na podsłuchu. Podsłuchującymi są Amerykanie, rzecz jasna. Mała rozgrywka w wojence informacyjnej :)
Fakt, że odpowiednie służby potrafią się podłączyć pod światłowody i w ten sposób nasłuchiwać ruch sprawia, że np. zapewnienia serwisów VPN o „nielogowaniu aktywności użytkowników” można o kant tyłka rozbić. Może i nie logują, może nie monitorują, ale to i tak nie ma większego znaczenia, skoro ich ruch i tak jest podsłuchiwany, tylko w innym fragmencie drogi pakietów.
@Ninja
No i co z tego skoro ruch jest szyfrowany?
Anglicy od dawna „nasłuchują” kable oceaniczne. Mają do tego przystosowane okręty podwodne. Dlaczego o tym nie piszecie?
Nie „łodzie podwodne” tylko „okręty podwodne” i nie „okręt badawczy” tylko „statek badawczy”. Okręt to jednostka wojenna.