Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Opracował maszynę do odręcznego pisania wypracowań / odrabiania zadań domowych. Wykorzystuje ChatGPT.
W skrócie, całość bazuje na kilku elementach:
- Przygotowanie odpowiedniego fontu na podstawie pobranych próbek odręcznego pisma ucznia
- Wykorzystanie odpowiedniego urządzenia (opracowany przez autora ~ploter) do zasymulowania odręcznego pisma na podstawie punktu poprzedniego
- Odpowiednie zapytanie do ChatGPT oraz zafeedowanie odpowiedzi do punktu poprzedniego
Akcja na filmie poniżej:
Projekt jak widać ma całkiem niezłą skuteczność. Autor zaproponował małą zgadywankę – która linia została wytworzona maszyną, a która ręcznie?
Ciężkie czasy czekają nauczycieli…
~ms
F,D,B
Font, zafeedowanie. Czekam, aż ChatGPT zacznie pisać za Was artykuły bo aż oczy bolą to czytać.
Okulary to się nosi :D
Akurat słowo font nie ma odpowiednika w języku polskim. Lepiej napisać font niż, jak większość, błędnie tłumaczyć jako „czcionka”.
Aż mnie zaciekawiłaś. :)
A może lepiej zajrzeć w Cambridge Dictionary i nie pisac bzdur….
Sprawdź w internecie na frazę „font czy czcionka” to się dowiesz, czym różni się czcionka od fontu.
A czym rużni sie „rose” od „róży”?
Tym, że jest „różni”, a nie „rużni” :)
definicja czcionki brzmi: „Prostopadłościan z odwróconą literą lub znakiem drukarskim, dającymi w druku odbitkę tej litery lub znaku”. Font zaś, PWN określa jako: „Rodzaj pisma dla komputera lub drukarki”
błędnie? od zawsze mówi się czcionka więc co tu błędnego?
Ludzie „od zawsze” mówią „bynajmniej dali pieniądze”, „także tak” czy „dajcie zarobić ludzią”. To ten sama grupa ludzi, która myli font z czcionką;)
Tak jak ludzie mylą „rose” z „różą” albo telefon z phone albo samochód z carem. Niektorzy mówia nawet że erth i ziemia to ro samo…. polaczki gesi i gegaja tak jak im dolarem zamachaja
E tam ciężkie. Po prostu nauczyciele nie będą potrzebni. Uczniowie też nie 🧐
Dokładnie. Szkoła i nauczyciele będą dla tych, którzy będą chcieli osiągnąć coś więcej w życiu, reszta będzie na gwarantowanym dochodzie podstawowym.
Reczne pismo: a, d,f
Ciężkie czasy czekają nas wszystkich.. Jak w takim przypadku udowodnimy, że to nie jest nasz podpis np. przy umowie..? Przecież takie podpisy zostawiamy w wielu miejscach, chociażby na kartkach urodzinowych, listach (jeśli ktoś podpisuje się pełnym imieniem i nazwiskiem itp.), przecież ktoś to może kiedyś wykorzystać..
Już niedługo podpisem będzie skan czipu z dłoni. Poza tym pewnie później wrócimy do czasów sprzed 100 lat, niewolnicy nie musieli się podpisywać, podpis jest oświadczeniem woli, która pewnie przestanie być istotna.
Można się jeszcze połapać na podstawie powtarzającego się słowa „automated”. Pewnie zostanie to poprawione w następnej wersji.
W zestawie AB
Próbka A napisana przez maszynę (w wyrazach brown i one ploterowa maniera do nieodrywania noża od materiału ;) w miarę regularne odstępy między wyrazami. Najlepsza jakościowo podróbka.
Próbka B napisana przez człowieka (brak kropki z wyrazie machine – robot by nie zapomniał o kropce).
W zestawie CD
Próbka C napisana przez maszynę – identyczne litery : a, e, dziwaczne -f, t, u, regularne odstępy między wyrazami
Próbka D napisana przez człowieka, widać zmienny nacisk długopisu na papier i przecieki tuszu w niektórych literach.
W zestawie EF
Próbka E napisana przez maszynę – identyczne litery : a, e, d, m, o, t, regularne odstępy między wyrazami, kropka w środku zdania. Najgorsza jakościowo próbka.
Próbka F napisana przez człowieka widać zmienny nacisk długopisu na papier i przecieki tuszu w niektórych literach.
Człowiek te same litery pisze za każdym razem nieco inaczej, maszyna identycznie.
„Ciężkie czasy czekają nauczycieli…” – nie, nauczyciele jako niedofinansowani pracownicy nie przykładają do takich rzeczy dużej wagi. Tolerują pewien poziom kombinatorstwa. Ciężkie czasy czekają to czekają uczniów. Na ściągach i gotowcach niejeden się przejechał.
Jak sprawdzasz odstęp między pikselami?
Też tak myślę co do przykładów, widać to na oko co. Jednak Twoje założenia, że maszyna zawsze pisze litery tak samo i nacisk jest taki sam i nie zapomni o kropce, jest w gruncie rzeczy błędne. Ok. ta maszyna tak ma, ale po upgrade może już pisać bardziej jak człowiek, używać funkcji losowych do różnych zjawisk.
Pozdrawiam.
Piątki z prac domowych ale dwója z klasówki. Nauczyciel dojdzie.
Ale z drugiej strony patrząc czy szkoła nie ma uczyć zaradności życiowej? Jesteśmy w czasach że albo ko
Najpierw myślałem, że to jest nieświadomy kretynizm autora tego tekstu. I chciałem napisać, że od wielu już chyba lat nie spotkałem tekstu, który w tak niewielkiej ilości wyrazów zawierałby aż tyle błędów i kretynizmów.
Zastanawiałem się, czy autor jest aż tak skrajnym idiotą, że nie rozumie fundamentalnych wyrazów, które pisze (nie, twórca tego rozwiązania wymyślił plotera, to się stało circa 70 lat temu; nie mam pojęcia jak można „zafeedować” odpowiedź z ChatGPT do plotera). Czy może faktycznie ChatGPT to napisał?
Ale potem się zreflektowałem, bo przypomniałem sobie numery, jakie wyprawialiśmy w w Agorze i Gazecie Wyborczej już dziesięć lat temu.
Więc tak według mnie to na 95% nie mamy tu do czynienia z nieświadomym kretynem, który nieświadomie wypisał cały ten bełkot. Tylko ze świadomym działaniem marketingowym → celowe pisanie tekstów na poziomie przedszkolaka po częściowej lobotomii mózgu, żeby trolle takie jak ja i Wy łapały się na to, wpisywały te oburzone komentarze i generowały tym samym ruch na stronie (który potem się sprzedaje Googlowi pod powierzchnię reklamową).
Takie maszyny kupuje się dziś na amazonie od ręki. Więcej problemu z software.
Świeżo w temacie – tu są różnie pisane literki przez maszynę:
https://www.youtube.com/watch?v=cQO2XTP7QDw
To teraz za karę napiszcie 1000 razy: Nie będę oszukiwał w pracach domowych.
Już się robi :D