Konferencja Mega Sekurak Hacking Party w Krakowie – 26-27 października!
Mikołajki z sekurakiem! od 2 do 8 grudnia!
Konferencja Mega Sekurak Hacking Party w Krakowie – 26-27 października!
Mikołajki z sekurakiem! od 2 do 8 grudnia!
Jeżeli nawet na pirackim subreddicie r/Piracy ludzie namawiają Cię do zapłacenia za grę, to wiedz, że jest naprawdę dobra. Na grę Hollow Knight: Silksong musieliśmy czekać 7 lat. Premiera gry odbyła się 4 września 2025 r. i ruch był tak duży, że niemal jednocześnie padły serwery Steam, Xbox, PlayStation i Nintendo.
Na listę życzeń dodało ją ponad 4,8 mln użytkowników platformy Steam. A po wypuszczeniu tytułu liczba równoczesnych graczy przekroczyła pół miliona w 24h tylko na tej platformie.

Problemy platform z obsługą tak ogromnego zainteresowania graczy sprawiły, że piracka kopia Hollow Knight: Silksong była dostępna łatwiej niż legalna. Sytuację wykorzystał również serwis GOG promując zakup gry w wersji DRM-free na swojej platformie.

DRM (ang. Digital Rights Management), to system zabezpieczeń implementowany w różnych produktach cyfrowych, mający przeciwdziałać przetwarzaniu treści w sposób niedozwolony przez producenta. Ta technologia miała być odpowiedzią na masowe kopiowanie utworów i próbą ochrony praw autorskich.
Główne wady DRM w grach:
W efekcie, korzystając z gier objętych DRM, często nie posiadasz gry w pełni, a jedynie kupujesz licencję i grasz zgodnie z zasadami narzuconymi przez firmę, które mogą ulec zmianie w każdej chwili.
Z kolei brak tego systemu naraża twórców na straty materialne. Piracka kopia Hollow Knight: Silksong była dostępna już po 15 minutach od premiery. Nielegalna dystrybucja nastąpiła natychmiastowo, ale reakcje na subreddicie r/Piracy zaskoczyły chyba wszystkich. Poniżej wrzucamy kilka wypowiedzi użytkowników:





Na jednym z najbardziej popularnych pirackich forum zaczęło się pojawiać coraz więcej komentarzy… potępiających niepłacenie za grę i zachęcających do wsparcia producentów. Doszło do tego, że niektórzy zaczęli upominać pozostałych, żeby nie hejtowali piracenia na forum do tego przeznaczonym.
Jak do tego doszło? Powodów jest co najmniej kilka:
Rzecz jasna nie wszyscy zmienili swoje podejście. Część społeczności wciąż zamierza pobierać grę nielegalnie, tłumacząc to na przykład problemami finansowymi, jednak skala głosów wzywających do wsparcia twórców robi duże wrażenie.
Przypadek HK: Silksong pokazuje, że narzędziem do walki z nielegalnym korzystaniem z gier nie muszą być tylko skrajnie podkręcone systemy DRM i kontrolowanie każdej interakcji gracza z produktem. Czasami wystarczy konsekwentne tworzenie z pasji i szacunek dla odbiorcy.
~Natalia Idźkowska
“osoby mające Hollow Knight, dostawały Silksong bezpłatnie;” – byłaby to dość spora liczba osób, chodzi o ludzi, którzy wsparli kampanię kickstarter pierwszej części.
czy ja wiem? tam regularnie chwalą steama, który jest wysoce antykonsumencki i antykonkurencyjny, “bo łatwo kliknąć i nigdy nie miałem problemów”, a że pod spodem gnije to nikogo nie obchodzi
Gnije to kazdy z twoich komentarzy. 15 lat narzekania na doslownie wszystko. Nie wiem czy kiedykolwiek widzialem jakis twoj pozytywny komentarz.
Naprawdę dobry artykuł, lecz chciałbym zwrócić uwagę na pewną nieścisłość w związku z tym, że osoby posiadające Hollow Knight dostawały Silksonga za darmo. Z tego co się orientuję to ten fragment dotyczy tylko osób wspierających grę na kickstarterze.
94% of your text “DRM w grach” shows signs of AI generation
Nie czepiałbym się, ale pan Tomek niedawno twierdził, że wszystko na Sekuraku to robota człowieka…
Potwierdzam :-)
Warto przypomniec fakty o DRM.
To gorzej niz potencjalne zagrozenie. To FAKTYCZNE zniszczenia, ktore spowodowal DRM:
en.wikipedia.org/wiki/Sony_BMG_copy_protection_rootkit_scandal
Tak trochę z dupy ten kawałek o DRM, ale zgaduję że ktoś potrzebował dłuższego materiału by więcej reklam wcisnąć.
A co do Silksonga – Dobra gra od zaufanych producentów którzy w erze drożejącego wszystkiego poszli po rozum do głowy i wydali grę tanio. Oczywiście że ludzie będą chcieli ich wspierać, szczególnie że mało kto dzisiaj w branżach okołorozrywkowych zastanawia się nad tym że ludzie mają mniej pieniążków na gry, filmy i inne popierdółki.