Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book
Gładkie wprowadzenie do Linuksa. Świetna książka dostępna za darmo!
Chodzi o tę pozycję (link do PDFa z opisem tutaj, bezpośredni link do pobrania tutaj):
Dlaczego warto?
- Książka jest przygotowana naprawdę od podstaw – czyli buduje wiedzę o arsenale narzędzi: ls, cat, date, pwd, cd, less, more, … (a to tylko pierwsze trzy mikro rozdziały).
- Właśnie – książka podzielona jest na mikrorozdziały. Znasz już dany temat? Szybko możesz przejść do kolejnej, nieco bardziej zaawansowanej porcji wiedzy.
- Książka dyskretnie wplata w przekazywaną wiedzę (o poleceniach shellowych) również inne niuanse Linuksa – np. strukturę katalogów, kwestie uprawnień do zasobów, czy wiedzę o linkach symbolicznych (później są i bardziej zaawansowane rzeczy).
- Z tych dodatkowych elementów – znajdziecie tutaj np. skondensowane wprowadzenie do vi, z czego oczywiście najbardziej warto zapamiętać…:
- Lista przydatnych skrótów (na start polecam: ctrl+a crtl+e alt+f alt+b; dla średnio-zaawansowanych: alt+.)
- Blisko końca książki mamy parę rozdziałów dotyczących pisania skryptów (ktoś pamięta książkę, w której był przykład całego e-sklepu w bashu? Spokojnie, w opisywanej pozycji całość jest o wiele bardziej skondensowana).
- No dobra, a jeśli ktoś wymiata w bashu, to warto żeby od razu przeszedł do rozdziału 36 – Exotica, gdzie można poczytać o kilku mniej znanych trickach.
Podsumowując – jeśli potrzebujecie komuś polecić książkę, która w jeden dłuższy wieczór wprowadzi go w porządny sposób w świat Linuksa? Wiecie już co polecić :)
PS
Jeśli ktoś zna coś podobnego w klimatach windowsowych – dajcie znać w komentarzach.
~Michał Sajdak
A coś dla kali linuxa macie za darmo na początek?
Tutaj są dwie o Kali, tylko trzeba się zarejestrować:
Potem można pobrać pdfa, mobi cz epuba albo przeglądać online.
https://www.packtpub.com/free-learning
Na wspomnianej stronie do pobrania są dwie darmowe książki: „The Linux Command Line” oraz „Adventures with the Linux Command Line”
500 stron w jeden wieczór 😁
Zazdroszczę wydajności.
Jak ktoś używa od jakiegoś czasu Linuksa, to do zrobienia w dłuższy wieczór ;) Szczególnie że się wtedy wie które fragmenty są zazwyczaj mało praktyczne (np. kwestie drukowania na drukarce z poziomu shella)
Ale „jak ktoś używa od jakiegoś czasu Linuksa”, to nie potrzebuje WPROWADZANIA „w świat Linuksa”.
Wiem, że slogany typu „w jeden dłuższy wieczór wprowadzi go w porządny sposób w świat [wstaw słowo]” ładnie wyglądają, ale trochę szkodzą.
Np. mnie trochę demotywuje, gdy zaczynam czytać w ten sposób określoną książkę i okazuje się, że w ciągu obiecanego „wieczoru” przeczytałem dopiero jej niewielką część.
Taki chwyt stosują od lat książki ze słowami „[coś] w weekend”, a „w wieczór” to jeszcze wyższy stopień ściemy. Praktycznie nie da się przeczytać w jeden wieczór ZE ZROZUMIENIEM I ZAPAMIĘTAĆ treści 555-stronicowej książki Z NOWEJ DLA SIEBIE TEMATYKI (a to założył autor notki – „wprowadzenie” od podstaw dla nieznających Linuksa).
Chyba, że w „wieczór” zimą podczas nocy polarnej.
Każde dobre wprowadzenie, zawiera też content dla średnio/mocno zaawansowanych.
Żeby nie szukać daleko – nasza nowa książka nazywa się „wprowadzenie do bezpieczeństwa IT”. A zawierać będzie dużo, dużo więcej niż jakieś absolutne podstawy (niektórzy złośliwi albo i życzliwi powiedzą, że niektóre rozdziały są mocno hardkorowe – w pozytywnym znaczeniu :).
Warto by uzupełnić we wpisie, że jest tam też dostępny suplement, być może nie każdy zauważy:
https://deac-ams.dl.sourceforge.net/project/linuxcommand/AWTLCL/21.10/AWTLCL-21.10.pdf
Naprawdę świetna pozycja dziękujemy ci panie redaktorze, zaczytują się wszyscy moi znajomi, nawet mama i dziadek zaczęli czytać wieczorami, dzieci też po zdalnych czytają, polecają każdemu, jest tylko mały pikuś zgadnijcie jaki ?
Próba zgadnięcia: ludzie wolą oglądać mydlane opery w TV niż się edukować? :-)
Niech zgadnę. Język angielski?
Na kompach macie same windowsy ;)
„w jeden dłuższy wieczór wprowadzi go w porządny sposób w świat Linuksa”
555 stron w jeden wieczor?!
patrz inny nasz komentarz :-)
NIe takie rzeczy żeśmy ze Szwagierem po flaszce robil Panie Krzysiu.
Raz to po literze na łba puścili my 600 kg akt w piecu w kamienicy.
Stron było znacznie więcej.
;-E
Albo o macOSie :)
Ludziom nie dogodzisz. Powinny być same komentarze „wow, fajnie”. Za darmo to za mało.
Jest może wersja polska lub dobry sposób na przetłumaczenie?
Udało się znaleźć w polskiej wersji? (w uczciwej cenie, czyli darmo)
Darmo, to uczciwa cena :)
Fajna pozycja, fajnie że za free.