Preorder drugiego tomu książki sekuraka: Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT. -15% z kodem: sekurak-book

Czy popularny system konferencyjny Zoom jest bezpieczny? Mamy złe i dobre wieści

03 kwietnia 2020, 10:06 | Aktualności | komentarze 2

Zoom stał się ostatnio jedną z najpopularniejszych platform służących do zdalnych spotkań/szkoleń/konferencji. Z bezpieczeństwem rozwiązania było zawsze różnie – już w 2019 roku informowaliśmy o możliwości nieoczekiwanego przejęcia kamery ofiary na systemach macOS: wystarczyło u siebie uruchomić konferencję oraz umieścić w źródłach strony HTML np. taki „obrazek”: <img src=”http://localhost:19421/launch?action=join&confno=492468757″/> i po wejściu ofiary na tę stronę – automatycznie uruchamiała się jej kamera, a użytkownik dołączał do konferencji.

Ostatnio Zoom znowu nie ma dobrej prasy jeśli chodzi o bezpieczeństwo – pierwszy z brzegu przykład: tzw. Zoom bombing – czyli masowe zgadywanie numerów ID konferencji i dołączanie się do nich przez hac^H^H^H niedobrych ludzi. Są do tego nawet gotowe narzędzia:

zwardial

Co z hasłami na tych konferencjach? Hasło można ustawić (od jakiegoś czasu hasła dostępowe są domyślnie włączone) – ale jak widać jednak nie wszyscy sobie z tym radzą (też powstaje pytanie – co ze starymi instalacjami, gdzie hasła nie były domyślnie wymagane?).

Inny, świeży przykład to możliwość wpisania dość prostej wiadomości na chacie, po kliknięciu której ofiara nieświadomie uruchamia w zasadzie dowolną (wskazaną przez atakującego) binarkę ze swojego komputera:

ups

Co jeszcze? Zoom wysyłał do niedawna pewne dane użytkowników do Facebooka (bez odpowiedniego poinformowania o tym użytkownika…). Temat dotyczył aplikacji na iOS, a firma została nawet pozwana w związku z tym incydentem. Sprawę szybko załatano, dodając:

Zoom takes its users’ privacy extremely seriously. We would like to share a change that we have made regarding the use of Facebook’s SDK.

Czy usunięcie takiego działania po niewiadomojakdługimczasie i dopiero po wyjściu na światło dzienne afery oznacza 'Zoom takes its users’ privacy extremely seriously’? Hmmmmm

Dalej – posądzenia o działanie instalatora Zooma o omijanie standardowego sposobu instalacji w systemie operacyjnym (znowu macOS), niektórzy złośliwie wskazują, że dokładnie do takich sztuczek często ucieka się malware.

I znowu: możliwe wycieki danych osobowych, czy użycie przez Zoom własnej definicji end2end encryption jeśli chodzi o konferencje (w przypadku wykorzystania szyfrowania end2end firma Zoom nie powinna mieć dostępu do naszych nagrań video czy audio – prawda?).

To gdzie ta dobra wiadomość? Zoom bardzo szybko łata zgłoszone problemy (czasem jest to raptem jeden dzień), stopuje dodawanie nowych funkcji – skupiając się na łataniu błędów związanych z bezpieczeństwem i prywatnością czy intensyfikując program bug bounty. 

Miejmy nadzieję, że pogoń za wygodą (z Zooma rzeczywiście wygodnie się korzysta) kosztem bezpieczeństwa, zostanie zatrzymana :-)

–ms

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. Jan H

    „czy użycie przez Zoom własnej definicji end2end encryption”

    Błagam, nie używajcie kłamliwych eufemizmów.

    To jest BRAK e2e, a nie „własna definicja e2e”!

    Odpowiedz
    • No chyba ktoś kto czytał ten tekst domyśla się tego :-) Swoją drogą za moment opiszemy dalsze „rewelacje” w szyfrowaniu od Zooma

      Odpowiedz

Odpowiedz