Żądny wiedzy? Wbijaj na Mega Sekurak Hacking Party w maju! -30% z kodem: majearly

MySpace utracił pliki mp3/video użytkowników z przedziału 12 lat

18 marca 2019, 15:53 | W biegu | komentarze 2

Media na całym świecie właśnie ekscytują się nieudaną migracją danych z MySpace, na którym cały czas widzimy komunikat:

As a result of a server migration project, any photos, videos, and audio files you uploaded more than three years ago may no longer be available on or from Myspace. We apologize for the inconvenience. If you would like more information, please contact our Data Protection Officer at DPO@myspace.com.
Brzmi to dość enigmatycznie, ale tajemnica została rozwiązana już dobrych 7 miesięcy temu:

MySpace

Po prostu pliki zostały uszkodzone. Nie da się ich przywrócić. Dziękujemy za współpracę.
Co zostało dokładnie utracone i z jakiego okresu? Wiele osób wspomina o okresie 12 lat i liczbie oscylującej wokół 50 milionów utworów. Jest też mowa o zdjęciach i plikach video. Kto wie, być może część użytkowników nie straciła wszystkich danych (patrz cytat-komunikat z początku newsa). Pełnych informacji o „incydencie” być może nie uzyskamy już nigdy…

My się zastanawiamy czy ten swego czasu najpopularniejszy serwis w USA (w 2006 roku prześcignął w popularności Google), po prostu tych danych nie chciał zmigrować. Ogromne ilości danych, sprzedaż spółki za 580 milionów USD, później jej odsprzedanie za 35 milionów dolarów… Nie wygląda to zachęcająco, szczególnie jeśli trzeba hostować dziesiątki milionów dużych plików…

–ms

Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim ze znajomymi:



Komentarze

  1. Marek

    Obstawiam scenariusz, że coś się wywaliło przy migracji, a potem już nie chciało im się odtwarzać/robić rollbacku. Bo na bank mieli jakieś backupy albo chociaż zapasowe serwery – nie przeżyli by bez nich tylu lat.

    Odpowiedz
  2. kostarika

    Odpalili excela i policzyli a potem wyszło, że oszczędności będą spore, no to żeby nie było to awaria i już ;)
    W sumie serwis darmowy, więc nie ma co chyba mieć pretensji, że dane wyparowały i ciekawe czy za jakiś czas z kolejnych „wielkich” serwisów nie zaczną powoli znikać dane. Z drugiej strony tyle się ich teraz pompuje, że jak się wykasuje trochę to nawet ma to sens, takie trochę katharsis.

    Odpowiedz

Odpowiedz